Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Żołnierze Wyklęci
02.03.2012
"Polsko! Gdzie są ich groby, gdzie ich nie ma. Ty wiesz najlepiej i Bóg wie na niebie"
Jan Paweł II , Warszawa 1979
Jan Paweł II , Warszawa 1979
To bolesne wołanie było upomnieniem się o pamięć o tych wszystkich, którzy ginęli za ojczyznę, a nie mają swoich grobów. To np. więźniowie obozów koncentracyjnych, ofiary spod Katynia, a także "Żołnierze Wyklęci". Tak w ponurych czasach PRL nazywano najbardziej oddanych ojczyźnie patriotów wywodzących się z AK, NSZ i WiN. Stali się wrogami władz komunistycznych, bo po wyparciu Niemców z Polski postanowili nadal walczyć o niepodległość ojczyzny przeciw Sowietom i ich polskim poplecznikom.
Ci patrioci za ideę prawdziwie wolnej ojczyzny płacili najwyższą cenę, byli torturowani i mordowani. Później w tajemniczych okolicznościach grzebani, tak aby wszelki ślad po nich zaginął i nikt ich ciał nigdy nie odnalazł. Traktowano ich jak zdrajców, bo stanowili zagrożenie dla nowych władz, stawiając pod znakiem zapytania ich legitymację do sprawowania władzy.
Ta mroczna strona systemu komunistycznego miała na zawsze pozostać tajemnicą. Skazano ich na zapomnienie.
Smutne i godne ubolewania jest to, że zmienił się system, upadł komunizm i przez ponad dekadę III RP nadal się o tych ludziach nic nie mówiło, nie przywrócono im dobrego imienia. Dopiero w 1999 roku po powołaniu Instytutu Pamięci Narodowej sytuacja zaczęła się zmieniać. Staraniem, głównie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego udało się doprowadzić do sytuacji, że przed rokiem Sejm RP uchwalił Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
W Szamotułach, zarówno w ubiegłym, jak i w tym roku oddano cześć tym zasłużonym patriotom.
I Z-ca Burmistrza Wojciech Rabski wraz z Kustosz Muzeum Zamek Górków panią Elżbietą Ratajczak i Henrykiem Żłobińskim - Kierownikiem Wydziału Promocji Miasta, Informatyki i Współpracy Zagranicznej złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicz pod pomnikiem Maksymiliana Ciężkiego, szamotulanina, który miał swój wielki udział w rozszyfrowaniu Enigmy.
Znicz zapalono i złożono kwiaty również pod pomnikiem na Placu Maryjnym przy kościele kolegiackim. Cytat wyjęty z homilii Jana Pawła II wyryto na pomniku, który jest symbolicznym kamieniem nagrobnym i epitafium tych, którzy ginęli gdzieś w świecie lub ojczyźnie, lecz nie mają swoich grobów.
Składanie symbolicznych wiązanek kwiatów jest skromnym wyrazem wdzięczności i szacunku dla patriotów, o których nie wolno nam zapomnieć.
Tekst: Andrzej Franke
Fot. Andrzej Franke / Henryk Żłobiński
