przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
Wywiad z ks. Mariuszem Marciniakiem proboszczem parafii pw. N.M.P. M.B. Pocieszenia i św. Stanisława Biskupa
04.12.2012
30 czerwca powitaliśmy uroczyście nowego gospodarza szamotulskiej parafii pw. N.M.P. Matki Bożej Pocieszenia i św. Stanisława Biskupa ks. Mariusza Marciniaka, który rozpoczynał swoją kapłańską posługę właśnie w tej parafii. Tak duża parafia ma proporcjonalnie duże potrzeby i wymaga dobrego zarządzania. Poprosiłem o rozmowę o tym i nie tylko o tym nowego proboszcza naszej parafii ks. Mariusza Marciniaka.
Red. Księże Proboszczu jednym z pierwszych posunięć po objęciu przez Księdza naszej parafii było wydanie albumu o kolegiacie. To chyba była bardzo dobra decyzja.
Ks. M.M. Tak naprawdę to była konieczność powodowana kontynuacją wcześniej podjętych działań mojego poprzednika ks. Andrzeja Grabańskiego , a związaną z wymogami episkopatu w związku ze złożoną prośbą o wyniesienie Kolegiaty Szamotulskiej do godności "Bazyliki Mniejszej". Jednym z wymaganych elementów było właśnie wydanie albumu, pokazującego świetność naszej świątyni Episkopatowi Polski. Obecnie procedury toczą się i wygląda na to, że być może za dwa miesiące będziemy w posiadaniu dekretu o wyniesieniu naszej Kolegiaty do godności bazyliki mniejszej. Warto nadmienić ,że taki tytuł otrzymują kościoły, które wyróżniają się wartością zabytkową, liturgiczną, pielgrzymkowa i duszpasterską.

Red. Jak na procedury kościelne to chyba sprawnie to się toczy?
Ks. M.M. Nie wiem dokładnie kiedy złożono prośbę, ale toczy się to dość sprawnie między innymi dlatego, że z podobną prośbą wystąpił jeden z kościołów z Leszna i to ułatwia sprawę, no i nie bez znaczenia jest tutaj poparcie Biskupów, a zwłaszcza naszego Arcybiskupa. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

Red. Czyli album był być może taką kropką nad i w toczących się procedurach ?
Ks. M.M. Nie tylko bo w tej chwili jest też cegiełką. Cieszy się popularnością i środki za niego uzyskane przeznaczamy na utrzymanie świetności naszej kolegiaty, jest to jakaś forma troski o ten zabytek.

Red. Wiem, że wyceniono album na 30 zł więc jest to chyba atrakcyjna propozycja na prezent gwiazdkowy i nie tylko gwiazdkowy?
Ks. M.M. Jak najbardziej, jest to bardzo dobry pomysł

Red. 30 zł to niewygórowana cena książki, a to jest duże atrakcyjne wydanie z pięknymi zdjęciami, nawiasem mówiąc w dużej mierze zrobionymi przez naszych pracowników (UMiG).
Ks. M.M. W głównej mierze to dzięki i pracy i wkładowi finansowemu udało się to szybko zrealizować. Podzieliliśmy się kosztami i skorzystałem z pomocy Burmistrza Miasta i Gminy, Starosty Szamotulskiego i ZGK Sp. z o.o. w większości bazowaliśmy na pomocy UMiG i za to dziękuję.

Red. Album wydano w nakładzie 1000 egzemplarzy, to nie jest dużo jak na tak dużą parafię i chętni nie powinni zwlekać z nabyciem?
Ks. M.M. Album jest rzeczywiście atrakcyjny bo są w nim piękne zdjęcia, są też opisy poszczególnych zdjęć, jest też historia naszej kolegiaty. Można tam znaleźć opis cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia Szamotuł Pani i historię kultu maryjnego. Jest również akcent bardziej współczesny dotyczący wizyty ks. kardynała Stanisława Dziwisza, który w 2008 r. przywiózł do naszej kolegiaty relikwie św. Stanisława Biskupa. Warto przypomnieć, że nasz kościół przez wiele lat funkcjonował jako kościół p.w. św. Stanisława Biskupa. Warto dodać, że w każdą środę rano i wieczorem odmawiana jest litania do św. Stanisława Biskupa, oczywiście 8 maja mamy odpust z tym świętym związany. Mamy relikwie i piękną rzeźbę. Później, w związku z cudami przypisywanymi Matce Bożej, dodano akcent maryjny.

Red. Nie mogę sobie podarować pytania o ponowne - pierwsze wrażenia Księdza, jeśli można użyć takiego sformułowania, po przyjeździe do Szamotuł.
Ks. M.M. Trzeba wziąć pod uwagę inny charakter mojej służby wtedy, kiedy przyjechałem do Szamotuł jako młody wikariusz i teraz kiedy przyjechałem służyć jako proboszcz. Wikariusz koncentruje się na pracy duszpasterskiej proboszcz oprócz tego musi zajmować się administrowaniem, troszczyć o finanse, myśleć i formułować wizję przyszłości. Wachlarz tych obowiązków jest znacznie szerszy, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość parafii (14 tys.) Żeby opisać moje wrażenia to musiałbym tutaj rozgraniczyć dwie sfery materialną od niematerialnej, tej bardziej duchowej. W tej pierwszej zmieniło się bardzo dużo i widzę efekty pracy moich poprzedników. W tej drugiej sferze duszpasterskiej, w jej pewnych dziedzinach coś tam kiedyś stanęło i stwierdzam to m.in. po twarzach ludzi, których spotkałem 18 lat temu, i których widzę i dzisiaj. Widzę dla mnie i mojej ekipy księży pole działania w duchu nowej ewangelizacji. Chcemy tchnąć w tę sferę ożywczy powiew i jeszcze odmłodzić te grupy. Są grupy młodzieży, które działają od kilku lat, co mnie bardzo cieszy, ale może być jeszcze lepiej. Z kolei w tych ekonomicznych sprawach to tylko kontynuować dzieło moich poprzedników bo naprawdę zrobili bardzo dużo. Takim specjalnym wyzwaniem dla mnie jest sprawa rekonstrukcji, czy wręcz budowy organów.

Red. Uprzedził Ksiądz moje pytanie bo to jest coś co interesuje wielu szamotulan.
Ks. M.M. Kolegiata ma być podniesiona do godności bazyliki mniejszej i to obliguje w jakiś sposób do posiadania godnego instrumentu. Przez mojego poprzednika ks. kanonika Andrzeja Grabańskiego poczynione zostały już pewne, konkretne kroki w tym kierunku i my je kontynuujemy. Wszystko zaczęło się za czasów ks. proboszcza Stodolnego, kiedy to organy zostały zdemontowane. Później kolejni proboszczowie z różnym skutkiem próbowali prowadzić sprawę dalej. Nadal aktualna jest wcześniej zawarta umowa z wykonawcą organomistrzem. Prowadzimy jednocześnie rozmowy z konserwatorem sztuki, gdzie organy mają zostać umieszczone. Zanim to nastąpi należy przeprowadzić pewne prace konstrukcyjne na chórze, aby bezpiecznie można było posadowić na długie lata tak ogromny instrument. Pewną przeszkodą jest brak w naszej parafii rady ekonomicznej, a jej opinia jest wymagana do podjęcia ostatecznych decyzji. Taką radę musimy więc ponownie powołać.

Red. Głos Szamotulski dociera do prawie wszystkich mieszkańców naszego miasta i gminy. Nie wszyscy są praktykującymi katolikami i nie ma szansy na dotarcie do nich z tym, co chciałby Ksiądz przekazać. Może jest coś co dotrze do wszystkich za naszym pośrednictwem?
Ks. M.M. Przede wszystkim wracając do początkowych wątków naszej rozmowy o kolegiacie chciałbym powiedzieć, że szczycę się tym, że jestem kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia Szamotuł Pani. Cieszy mnie, że ten kult Matki Bożej istnieje, jest żywy. Jak cofnę się do mojej pracy wikariusza w Szamotułach to mam porównanie i widzę, że to się rozwija. Przy okazji zapraszam na nowennę o 9.00 i 18.30 Ja doświadczam to na własnej osobie, ale też słyszę i czytam podziękowania i mogę powiedzieć, że za sprawą Matki Bożej dzieją się cuda. To jest wielka łaska dla Szamotuł i okolic i trzeba z tej szansy korzystać. Z racji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim błogosławieństwa świąt. Życzę nadziei i pociechy w strapieniu i w trudnościach dnia codziennego, którą to niesie Matka Boża właśnie tu obecna w tym cudownym wizerunku ikony kazańskiej Matki Bożej Pocieszenia.

Red. Dziękuję bardzo za rozmowę.
Tekst/fot. Andrzej Franke


Aktualności
Fundusze UE
fb