Aktualności
Szamotulanie kolejny raz nie zawiedli. Od godzin popołudniowych stało się jasne, że w Szamotułach, w czasie 27 finału WOŚP zebrana zostanie rekordowa suma. Wszyscy, którzy przewidywali rekord mieli rację!
Sprawnie przeprowadzone przez Piotra Michalaka i Waldemara Borowiaka, wspieranych przez Rafała Krzykałę licytacje w hali „Wacław” i rekordowy dochód z oferowanych „fantów” (35 250 zł) świadczył o tym, że i w tym roku szamotulanie szeroko otworzyli kieszenie. Co więcej - w tym jeszcze szerzej niż przed rokiem. Na licytacji pojawiło się mnóstwo oryginalnych, często bardzo cennych przedmiotów a rekordowa licytacja przyniosła 7000 zł. Cóż, samochód to nie przelewki, a wyremontowany przez Michała Karwackiego i Piotra Stelmaszyka Polonez?! Właściciel tego cacka będzie miał sporo zabawy! Ciekawie też wylicytowano przejażdżkę drezyną. Nawet dwa razy. W czasie pierwszej licytacji burmistrz Szamotuł zapłacił za nią 500 zł. Przekazał następnie przejażdżkę do drugiej części licytacji i wtedy kolejny zainteresowany zapłacił 350 złotych! Bardzo dobrze wylicytowano, specjalnie wcześniej przygotowane na Finał rzeźby - orzeł kosztował aż 800 złotych! Nabywców znalazły, wystawione do licytacji przez samorząd gminny, okazałe wydawnictwa książkowe i zaproszenia na plan filmowy serialu „Leśniczówka”. Oczywiście zbiórka i akcje towarzyszące Orkiestrze trwały przez cały dzień a wolontariusze, mimo nie najlepszej pogody spisali się wspaniale. A najlepiej – mieszkańcy Szamotuł! Organizatorami Finału byli: WOŚP Sztab w Szamotułach, Urząd Miasta i Gminy Szamotuły, Szamotulski Ośrodek Kultury i Centrum Sportu Szamotuły.
Z najnowszych danych wynika, że WOŚP w grodzie Halszki zebrała 88 708,99 zł.