Aktualności
Wszystkie wydarzenia
W muzycznym salonie Scharwenków – młodzi koncertują
06.02.2013
W piątek 1 lutego 2013 r. odbył się pierwszy wspólny koncert Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Szamotułach i Państwowej Szkoły Muzycznej I st. z Międzyrzecza. Koncert jest początkiem współpracy pomiędzy naszymi szkołami, a w najbliższej przyszłości ze szkołą muzyczną z Beeskow w Niemczech.
Inicjatywa narodziła się w związku z corocznymi międzynarodowymi festiwalami muzyki Scharwenków w Szamotułach. Bracia Scharwenkowie to kompozytorzy pochodzący z Szamotuł, deklarujący się jako Niemcy, jednak nigdy nie wypierali się polskich korzeni. W swojej twórczości kompozytorskiej czerpali z polskich motywów muzycznych, polskich tańców.
Po stronie niemieckiej bardzo prężnie działa Stowarzyszenie Scharwenkowskie w Bad Saarow, które ma ambicje spopularyzować muzykę obu braci, uporządkować i skatalogować całą spuściznę kompozytorów, którzy ulegli niestety niezasłużonemu zapomnieniu. Oprócz letnich festiwali scharwenkowskich odbyło się też kilka koncertów w Polsce i w Niemczech. Przedsięwzięcie jest na tyle udane, że bardzo spontanicznie pojawił się pomysł poszerzenia współpracy i podjęcie takich form, które być może dadzą szansę na wykorzystanie w tym dobrym celu funduszy unijnych. Planuje się organizację koncertów na przemian w Polsce i w Niemczech i promowanie i nagradzanie młodych pianistów.
Najbardziej obiecująca pozyskanie funduszy unijnych jest współpraca regionalna pomiędzy sąsiadującymi ze sobą województwami. Takim ogniwem pośrednim jest właśnie szkoła z Międzyrzecza, z którą zamierzamy zacieśnić współpracę.
Piątkowy koncert był imprezą nader udaną i ważną ponieważ był swoistym otwarciem nowej karty. Uczestnicy to dzieci i młodzież z obu szkół muzycznych, którzy widać było, że w przygotowanie koncertu włożyli dużo pracy i serca. Na koncert przybył I z-ca Burmistrza MiG Szamotuły Wojciech Rabski, który uczestniczył aktywnie w rozmowach ze stroną niemiecką i zapoczątkował kontakty z dyrekcją międzyrzeckiej szkoły muzycznej oraz radny Tadeusz Słomiński reprezentujący komisję oświaty i kultury. Obecne były obie panie dyrektor: pani Beata Grabska-Kajzderska dyrektor szamotulskiej placówki i pani Małgorzata Telega, dyrektor szkoły w Międzyrzeczu.
Bardzo wyjątkową i sympatyczną rolę pełnił pan Łukasz Bernady, który jest jedną z osób najbardziej zaangażowanych w cały scharwenkowski pomysł. Pan Łukasz jest animatorem kultury naszego miasta, regionalistą, pisarzem, a podczas piątkowego koncertu był konferansjerem. W swoją narrację umiejętnie wplatał zabawne anegdoty, które w sympatyczny i bardzo kontaktowy sposób przybliżały młodzieży sylwetki Filipa i Ksawerego Scharwenków. Wiele z przytoczonych zabawnych anegdot wywoływało śmiech słuchaczy. Repertuar piątkowego koncertu był dość zróżnicowany, dostosowany do wieku i umiejętności wykonawców. Mogliśmy posłuchać duetu fortepianowego, tak modnej kiedyś formy, byli pianiści występujący solo. Byli również instrumentaliści grający na klarnecie, czy flecie, występujący z akompaniamentem fortepianu. Oprócz utworów braci Scharwenków, czy Sergiusza Prokofiewa mogliśmy posłuchać utworów innych, bardziej współczesnych kompozytorów jak np. Bryan Kelly, Richard Kersaw.
Koncerty są dla dzieci i młodzieży szansą pokazania swoich umiejętności, sprawdzenia odporności na stres i tremę, generalnie obywania się ze sceną. Na zakończenie oprócz wzajemnych podziękowań za koncert padły słowa - deklaracje o zamiarze kontynuacji współpracy. Nasi goście z Międzyrzecza reprezentują szkołę I stopnia i będą mogli dopasować do uczniów repertuar skierowany do młodszych adeptów sztuki. Jak mówił pan Łukasz Bernady trwają intensywne poszukiwania kompozycji Scharwenków przeznaczonych dla najmłodszych wykonawców.
Pani Beata Grabska-Kajzderska dyrektor szamotulskiej szkoły dołożyła starań, aby to spotkanie, koncert, który trafnie można zatytułować "w muzycznym salonie Scharwenków" pozostawił w pamięci gości jak najlepsze wspomnienia. Muzyka braci Scharwenków brzmi i kojarzy się nierozerwalnie z romantyczną muzyką F. Chopina i jest nam droga. Burmistrz Rabski, który jak sam powiedział, stał się gorącym zwolennikiem muzyki klasycznej. Zapewnił wszystkich, że dołoży wszelkich starań, aby ta międzynarodowa już inicjatywa znalazła swój dalszy ciąg i mogła się rozwijać.
Tekst / Fot. Andrzej Franke
