Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Szamotuły
Dyskusja Publiczna – 15 kwietnia 2013 r.
16.04.2013
Ten dokument opracowywany z trudnościami wreszcie zaczyna się wyłaniać i zmierzać do finalnego kształtu. Od 2 do 24 kwietnia jego projekt będzie do wglądu dla zainteresowanych mieszkańców w Urzędzie Miasta i Gminy Szamotuły. 15 kwietnia odbyła się publiczna dyskusja na temat ogólnych założeń tego dokumentu, a później padały odpowiedzi na konkretne pytania mieszkańców.
Wszyscy mieszkańcy mogą składać swoje uwagi do obecnie opracowanego studium i wpływać realnie na jego ostateczny kształt. Oczywiście będą wzięte pod uwagę wszystkie aspekty wynikające zarówno z opracowanego już studium jak i nowych uwarunkowań wpływających na podjęcie najbardziej korzystnych decyzji. Studium przedstawione zostało przez przedstawiciela warszawskiej firmy, która wygrała przetarg na sporządzenie tego dokumentu. Szczegółowe rozwiązania zawsze budzić będą kontrowersje, niemożliwe są rozwiązania zadowalające wszystkich. Burmistrz Włodzimierz Kaczmarek powitał przybyłych gości, wyraził zadowolenie z powodu licznego przybycia i zaprosił do konsultowania i zgłaszania uwag, które na tym etapie opracowywania studium są jeszcze możliwe i sensowne. Do dyspozycji mieszkańców byli przedstawiciele firmy, która studium przygotowuje oraz pracownicy Wydziału Urbanistyki i Architektury kierownik wydziału p. Renatą Zacharczuk, a więc osoby kompetentne do wyjaśniania konkretnych rozwiązań. Pracownik ww. wydziału p. Roman Luther poprosił o zabranie głosu przedstawiciela firmy przygotowującej studium. Demokratycznie ustalono, że najpierw omówione zostaną zagadnienia bardziej ogólne, a później omawiane były zagadnienia dotyczące poszczególnych działek.
Prowadzący zaczął od uwagi, że studium jest dokumentem obligatoryjnym wymaganym ustawowo od każdej gminy. Studium jest takim przedsionkiem do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Ten dokument koordynuje wszelkie działania w zakresie polityki przestrzennej i w zakresie tego co się dzieje w przestrzeni. Studium przygotowane zostało na podstawie pewnych danych, które determinują określone rozwiązania. Pierwsza jest prognoza demograficzna, zakładająca, że w horyzoncie do 2030 roku może być nas ok. 31 tys. mieszkańców. Przewiduje się, że wielu mieszkańców Poznania będzie chciało zamieszkać w Szamotułach i najbliższych okolicach. Studium składa się z 2 części: graficznej i opisowej. Studium ma charakter bardzo ogólny i określa np. układ komunikacyjny, infrastrukturę itp. szczegóły natomiast znajdą się w planach zagospodarowania przestrzennego. Szamotuły mają aż 1000 ha, gdzie będzie dominowała zabudowa mieszkalna i to jest bardzo dużo. Taki teren pozwala na zamieszkanie nawet 60 tys. mieszkańców. Prognozy demograficzne zakładają połowę z tej liczby. Z ogólnej ilości gruntów wydzielono te, na których nie wolno nic budować jak np. tereny leśne, tereny krajobrazowe, tereny przeznaczone na strefy aktywności gospodarczej, grunty rolnicze I, II i III klasy (o zmianie przeznaczenia tych ostatnich decyduje minister rolnictwa) Są jeszcze pewne pasy techniczne, strefy gazociągów, strefy ochronne wokół cmentarzy, ujęć wody, strefy wokół elektrowni wiatrowych - też wyłączone z planów budowania budynków mieszkalnych. Nie można również zapominać o strefie konserwatorskiej, gdzie też są liczne ograniczenia dotyczące sposobu budowania np. wysokości obiektu, formy budynku. Gmina Szamotuły ma zamiar przystąpić do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego pomiędzy ulicą Lipową i Gąsawską i między ul. Długą, a projektowaną obwodnicą miasta, która ma mieć ok. 12 km.
Po ogólnym odniesieniu się do tematu studium prowadzący zaproponował zebranym zadawanie pytań, też o charakterze ogólnym. Padły pytania o tryb i terminy rozpatrywania uwag. Prowadzący odpowiedział, że ścieżka wygląda następująco: burmistrz.- biuro projektowe i ponownie burmistrz, który podejmuje decyzje i przedstawia to wraz z informacjami o odrzuconych uwagach do ostatecznej decyzji radzie miasta. Terminów na ustosunkowanie się do uwag nie ma, ale wszyscy już zainteresowani są jak najszybszym uchwaleniem studium.
Kolejne pytanie dotyczyło terenów położonych w pobliżu planowanych elektrowni wiatrowych. Mieszkaniec pytał jaki był powód tej lokalizacji, której skutkiem będzie obniżenie wartości sąsiednich działek i po drugie jeśli ustawowo wejdzie wymóg 3 km odległości o terenu zamieszkałego. Prowadzący powiedział, że w kraju mamy tak rozproszoną zabudowę, że spełnienie tegp wymogu będzie bardzo trudne.
Mieszkańcy ul. Powstańców Wlkp. z kolei, pytali dlaczego nie uwzględniono w projekcie studium postulatu Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w sprawie przesunięcia poza teren zabudowany końcowej nitki obwodnicy. Prowadzący odpowiedział, że jeszcze nic nie jest przesądzone, ale wskazał jednocześnie, że istnieje coś takiego jak "spec ustawa drogowa", która daje tak szerokie uprawnienia budującemu drogę, że nie musi brać pod uwagę miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Oprócz najbardziej oczywistej tzw. wschodniej obwodnicy w planach wskazano drogi, które mają upłynnić ruch pojazdów od strony Pniew, który docelowo powinien omijać teren centrum miasta i bezkolizyjnie ominąć tory kolejowe. Temat trudny do rozwiązania ze względu na wysokie koszty budowy drogi, która musiałaby pokonać dość podmokły teren, dodatkowo ingerując w siedliska wielu gatunków ptaków.
Po tej części ogólnej była szansa na zapytanie fachowców o plany dotyczące konkretnych działek. To była chyba najbardziej oczekiwana część spotkania i zainteresowani ustawiali się w kolejce, aby uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich wątpliwości. Podsumowując należy stwierdzić, że to było bardzo wyważone, i potrzebne spotkanie. Mieszkańcy przyszli z dobrze przygotowanymi pytaniami i otrzymali może nie do końca satysfakcjonujące, ale rzeczowe odpowiedzi. Prowadzący z firmy przygotowującej studium zachęcał do kierowania uwag na piśmie, które mogą być uwzględnione, odrzucone lub uwzględnione w części. Decyduje Burmistrz Miasta i Gminy po uwzględnieniu uwag, a ostateczna decyzja to uchwała Rady Miasta i Gminy.
Tekst / Fot. Andrzej Franke
