Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Piknik w Baborówku „Żyj zdrowo i aktywnie”
16.05.2012
W niedzielę 13 maja w Baborówku odbył się piknik pod hasłem "Żyj zdrowo i aktywnie".
Określenie "piknik" jest chyba zbyt skromne i zdecydowanie wybieram "majówkę" ponieważ trafniej oddaje charakter tego wydarzenia, zwłaszcza, że mamy miesiąc maj. Państwo Święciccy zaprosili wszystkich chętnych do Ośrodka Jeździeckiego Pałac Baborówko, a cała impreza została w znacznej mierze dofinansowana przez Stowarzyszenie Lokalnej Grupy Działania "Dolina Samy", ze środków przeznaczonych na promocję produktów lokalnych i pielęgnowanie tradycji.
Mało łaskawa okazała się pogoda i dość często padał deszcz. Zniechęciło to z pewnością cyklistów, ale szybko zapełniały się miejsca parkingowe przeznaczone dla samochodów. Po godzinie 16.00 wyjrzało słońce i zrobiło się przyjemnie. Impreza była bardzo dobrze przygotowana logistycznie, wyznaczono parking w pewnej odległości od głównej stodoły, która była centrum i sercem imprezy. Dzięki temu parkujące samochody nie zajęły wolnej, zielonej przestrzeni. Zaskakujące, jak w takiej scenerii może być przyjemnie, ba , nawet przytulnie. Chodzenie po dużej, zadaszonej przestrzeni, po miękkim i tłumiącym kroki podłożu sprawiało przyjemność i zachęcało do dłuższego przebywania. To podłoże i otoczenie stwarza bardzo dobre warunki akustyczne.
Mało łaskawa okazała się pogoda i dość często padał deszcz. Zniechęciło to z pewnością cyklistów, ale szybko zapełniały się miejsca parkingowe przeznaczone dla samochodów. Po godzinie 16.00 wyjrzało słońce i zrobiło się przyjemnie. Impreza była bardzo dobrze przygotowana logistycznie, wyznaczono parking w pewnej odległości od głównej stodoły, która była centrum i sercem imprezy. Dzięki temu parkujące samochody nie zajęły wolnej, zielonej przestrzeni. Zaskakujące, jak w takiej scenerii może być przyjemnie, ba , nawet przytulnie. Chodzenie po dużej, zadaszonej przestrzeni, po miękkim i tłumiącym kroki podłożu sprawiało przyjemność i zachęcało do dłuższego przebywania. To podłoże i otoczenie stwarza bardzo dobre warunki akustyczne.
Hasło tytułowe "Żyj zdrowo i aktywnie" było jak najbardziej uprawnione ponieważ dużo można było na ten temat się dowiedzieć np. jak powstała ścieżka zdrowia, dlaczego musimy się ruszać, jakie zagrażają nam choroby cywilizacyjne, jak im przeciwdziałać. Można było też dowiedzieć się jak żyć z cukrzycą, jaką stosować dietę, aby nie nabawić się tej, czy też innych chorób. Była też okazja aby zmierzyć sobie ciśnienie, poziom cukru oraz tkanki tłuszczowej. Co warte podkreślenia można było nauczyć się lub odświeżyć umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Te ratujące życie umiejętności trzeba propagować bo to znakomity pomysł.
Oprócz tych bardzo praktycznych atrakcji były też występy artystyczne, od pokazów tańca, do którego włączyła się publiczność, poprzez występ oryginalnego duetu Tomek Kuźniak (klarnet) i Jurek Drygas (gitara). Zagrali między innymi ciekawą improwizowaną wersję jednego z evergreenów "Besame mucho". Grupa RO-CA-YA prowadzona przez Wojciecha Nojmana pokazała swoje talenty prezentując starannie opracowane utwory. Szamotulski Ośrodek Kultury zaproponował publiczności znacznie więcej atrakcji, które serwowane w pewnych odstępach czasowych dawały możliwość obejrzenia i posłuchania, stopniowo napływającym ludziom.
Od godziny 15.30 rozpoczęły się zajęcia warsztatowe i była możliwość osobistych konsultacji z dietetykiem, lekarzem i kosmetologiem. Był też ciekawy pokaz jogi i zajęcia przybliżające nordic walking.
Na tym nie wyczerpuje się ta gama atrakcji. Ponieważ Baborówko to znany już i mający na swoim koncie liczne osiągnięcia ośrodek jeździecki, nie obyło się bez pokazu woltyżerki wykonanej przez bardzo młodych jeźdźców. Można było też zobaczyć jak należy czyścić, dbać o konia i dowiedzieć się co to jest hipoterapia. Państwo Święciccy uwijali się jak w ukropie koordynując wszystko co działo się w różnych miejscach w tym samym czasie.
Panie prezentujące nasze lokalne wyroby rzemiosła artystycznego pokazały jak wyglądają tradycyjne i bardziej współczesne przedmioty wiążące się z tradycją naszego regionu szamotulskiego. Bardziej do historii z kolei, nawiązywała grupa wojów, którzy rozbili swoje obozowisko i pokazali markowane sposoby walki.
W ramach drobnego poczęstunku można było zakosztować tradycyjnego poznańskiego "eintopfu" z pajdą chleba ze smalcem lub masłem i ogórkiem. Były też kiełbaski i kaszanka z grilla, kawa i ciasto.
Podsumowując trzeba powiedzieć, że impreza zorganizowana została z rozmachem i obawiam się, że mogłem coś pominąć, jak np. kajaki, które po sportowych sukcesach naszych zawodników zdobywają coraz większą popularność. W Baborówku można było spróbować swych sił i w tej dziedzinie.
Brawa dla organizatorów i fundatorów. Miejmy nadzieję, że impreza stanie się doroczną i w przyszłym roku przyciągnie jeszcze więcej chętnych.
Tekst / Fot. Andrzej Franke
