Miasto i GminaSzamotuły

14 grudnia w Urzędzie Miasta i Gminy Szamotuły odbyło się spotkanie opłatkowe Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Wciąż aktywny kombatant Roman Handschuh i jeszcze bardziej aktywny Stanisław Krupski, jak co roku zorganizowali to miłe, doroczne spotkanie. Na początku pojawiła się smutna refleksja o naturalnym i zasmucającym kurczeniu się szeregów kombatantów. Minutą ciszy uczczono siedmioro tych, którzy odeszli w minionym roku.

Tradycją stało się wręczanie kombatanckich odznaczeń. Marian Pęczek, który przeszedł cały szlak bojowy od Oki do Berlina odznaczony został Kombatanckim Krzyżem Zwycięstwa. Drugim odznaczonym był Zbigniew Szukała.

Burmistrz Miasta i Gminy Szamotuły Włodzimierz Kaczmarek, jak co roku gościł kombatantów i jak co roku z wielkim szacunkiem odnosił się do tej grupy ludzi, która jak mówi, stworzyła podwaliny naszego obecnego funkcjonowania. Burmistrz Kaczmarek złożył wszystkim obecnym życzenia świąteczne i życzył również spotkania się za rok. Przesłał też życzenia od kombatanta  - swojego ojca. Starostwo reprezentował Członek Zarządu Powiatu Andrzej Grzeszczyk, który również w ciepłych słowach odniósł się do kombatantów i przekazał życzenia od Starosty Józefa Kwaśniewicza i władz samorządu powiatowego. Wśród przedstawicieli władz samorządowych obecny był również Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Szamotuły Marian Płachecki, który także złożył życzenia kombatantom. Kombatanci z sympatią wymieniali uwagi z byłym wiceburmistrzem Wojciechem Rabskim, który wielokrotnie bywał na spotkaniach kombatantów, a wcześniej z nimi współpracował. Ostatnim zabierającym głos był Stanisław Krupski, który przekazał serdeczne życzenia od siebie i innych organizacji kombatanckich.

Nie byłoby oczywiście tak uroczystego nastroju bez wspólnego śpiewania kolęd. Muzyk Marek Bździel rozpoczął od bardzo popularnej kolędy „Cicha noc”. Skutecznie zachęcił i wciągnął do wspólnego śpiewania obecnych na sali. Przyjemną częścią tych spotkań jest zawsze wręczanie prezentów, starannie przygotowanych paczek. Nie inaczej było i w tym roku. Uśmiechy, miła atmosfera i piękny staropolski zwyczaj dzielenia się opłatkiem spowodowały, że kombatanci jeszcze długo prowadzili rozmowy przy kawie, ciastku i kolędach.

Redakcja