przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
NIE KUPUJ! ADOPTUJ!
23.10.2012
"Świata nie zmienisz, ale zmienisz świat tego jednego psa". Myślę, że warto!

Schronisko dla zwierząt jest miejscem, w którym znajdują przystań pokrzywdzone, zaniedbane i porzucone zwierzęta. Dla wielu jego mieszkańców los nie był łaskawy, skoro musiały znaleźć się za kratami zwierzęcego sierocińca, zdane na łaskę i niełaskę człowieka czyli tego, który zgotował im ten los. Przytulisko zapewnia im najbardziej podstawowe warunki do życia, których części z nich brakowało w dotychczasowym istnieniu, tu odnajdują azyl ale także udrękę psiej samotności, poczucia braku przynależności do konkretnego człowieka, który stałby się całym ich światem.

Jak w większości schronisk także w Przyborówku koło Szamotuł, znajdują swe miejsce coraz częściej porzucane psy typu BULL. Trafiają do przytuliska z różnych powodów, począwszy od nieprzemyślanych decyzji w wyborze rasy, nieodpowiedzialności i lekkomyślności właścicieli, z pseudohodowli - jako niepotrzebne suki nadmiernie wyeksploatowane niezdolne już do wydawania potomstwa. Niesłuszne stereotypy krążące wokół tej starej i dostojnej rasy pogarszają sytuację adopcyjną psów, ponieważ ludzie boją się przygarnąć te bezdomne i czułe istoty. Niczego niewinne psie istnienia, zostają rezydentami schroniska przez wiele lat, często do swego końca czyli odejścia w samotności, jako niechciane, niczyje i smutne zwierzęta.

Amstaffy ( American Staffordshire Terrier ) to psy bardzo kontaktowe, towarzyskie i oddane właścicielowi, często okazują się najwierniejszymi przyjaciółmi człowieka, dla którego zrobią wszystko. Pomimo swojego wyglądu, budzącego respekt w oczach niejednego człowieka, nie są psami agresywnymi w stosunku do ludzi. Ich silnie rozbudowana muskulatura, dostojny wygląd, odwaga i inteligencja w zestawieniu z wrażliwością psiego serca, czułego na każdy gest zainteresowania i sympatii pokazuje tę rasę psów jako istoty oddane w wierności i przywiązaniu.

Schroniskowy byt astów jest ciężki, bo to psy spragnione więzi i kontaktu z człowiekiem, którego w przytulisku mają w znikomej ilości. Odosobnione za kratami swej jedynej przestrzeni, czekają na przyjście pracownika czy wolontariusza w nadziei na jakikolwiek dotyk, słowo i ciepłe spojrzenie. Ze względu na gładką i krótką sierść zima w kojcu i schroniskowej budzie staje się dla nich trudna do zniesienia, psy o takim owłosieniu najzwyczajniej marzną. Uwarunkowania genetyczne, błędy w wychowaniu, spotęgowane przykrymi i bolesnymi doświadczeniami powodują, że mogą nie tolerować innych zwierząt, dlatego w schronisku pozostają odseparowane o reszty współtowarzyszy niedoli.

Pomimo zdarzającej się antypatii do zwierząt, są niezwykle przyjacielsko nastawione do człowieka. Okazując całe spektrum radości i wdzięczności oprawionej tańcem szczęścia i nadziei potrafią prosić o to, aby zagościć w ludzkim sercu już na dłużej, już na zawsze. Pozostawione bez kontaktu z człowiekiem stają się apatyczne, sprawiają wrażenie wyłączonych i nieciekawych otaczającej ich schroniskowej rzeczywistości. Tylko więź z człowiekiem czyni te oddane psy potrzebnymi. Żebrzą o każdy skrawek wrażliwości ludzkiego serca.

Z przekonaniem pokazujemy, jakie to wspaniałe i piękne psy, które odwdzięczą się całym jestestwem, za miejsce w życiu swojego nowego przyjaciela, któremu będą towarzyszyć do końca dni. Pragniemy znaleźć dla nich domy dobre, odpowiedzialne i na miarę możliwości znające typ rasy. Stworzenia te marzą o ciepłym i bezpiecznym kącie u boku człowieka, który stanie się dla nich całym światem czyli kwintesencją podstawowej potrzeby psa towarzyszącego.

Jeśli pragniesz i możesz podarować jednemu z nich miejsce w swoim domu, to zachęcamy do obejrzenia zdjęć bezdomnych amstaffów czekających na adopcję.

Wszystkie psy, rasowe i w typie rasy, kundelki, malutkie i duże przebywają w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Przyborówku u Pani Wandy, łącznie jest ich około 500, a ich liczba stale się powiększa.

Magdalena Spychała
Wolontariat na rzecz bezdomnych zwierząt
nr tel. 881641735

mail: przygarnijstwora@gmail.com
--------------------
Biała Bianka.
Bianka ma około 3-4 lat , została znaleziona bez historii, nikomu nieznana i bezimienna.
W schronisku mieszka już za długo, a jest uroczą, białą suczką z widocznymi gdzieniegdzie białymi kropkami. Określając usposobienie można powiedzieć, że to sympatyczna, nienachalna i pełna wdzięku sunia.
Do ludzi nastawiona bardzo przyjacielsko, czeka na zainteresowanie człowieka zachęcając do zabawy i spaceru. Na spacerach zdecydowanie ożywa, nabiera chęci i entuzjazmu.
Ciężko znosi byt schroniskowy, bez stałego kontaktu z człowiekiem.
Jest wysterylizowana, zaszczepiona oraz zachipowna.
Wyczekuje mądrego opiekuna, który poświęci jej czas i serce.

Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118
--------------------
Jurek.
Jurek to starszy, bardzo sympatyczny, spokojny amstaff, który nie miał łatwego życia. Został interwencyjnie odebrany sowim "właścicielom", którzy niestety nie pamiętali o tym, że pies potrzebuje do życia czegoś więcej niż powietrza...
Był skrajnie wychudzony i zaniedbany.
W schronisku doszedł do siebie fizycznie jednak do pełni szczęścia brakuje mu kochającego domu. Nie odnajduje się w nowej, trudnej rzeczywistości.
Czasami leży odłączony od otaczającego go świata i dopiero, gdy ktoś podejdzie i zawoła go odzyskuje zainteresowanie. W stosunku do człowieka nie wykazuje agresji, wręcz łasi się i łaknie kontaktu, lecz nie jest nachalny. Umie siadać na komendę ale także rozumie jeżeli każe mu się zostać czy położyć. Jest bardzo pojętny.
Juruś jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany.
Idealny byłby dom bez innych zwierząt.

Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118
--------------------
Piotruś.
Piotruś został znaleziony w jednej z posesji w podszamotulskiej wsi, gdzie zagłodzony przez właścicieli miał dokonać swego żywota. Nikt nie miał o tym wiedzieć; ludzie chcieli się pozbyć niepotrzebnego zwierzęcia i wybrali najokrutniejszy sposób: zagłodzenie.
Aktualnie Piotruś przybrał na wadze i jest pięknym, dostojnym amstaffem. To dość silnie i mocno zbudowany pies, który jest niezwykle przyjazny i zrównoważony.
Uwielbia głaskanie , pieszczoty i ludzi.
Piotrek jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany.
Czeka na odpowiedzialnych opiekunów.
Idealny byłby dom bez innych zwierząt.
Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118
--------------------
Terenia.
Suczka Terenia ma ok. 7-8 lat i mieszka w schronisku dla zwierząt w Przyborówku już od lat. Pochodzi z pseudohodowli, w której była wykorzystywana do produkcji szczeniaków o czym świadczy jej wyeksploatowany wygląd.To wspaniała suczka rasy amstaff o cudownym charakterze - jest bardzo przyjazna dla ludzi, choć życie jej nie oszczędzało.
Raczej nie zgadza się z innymi psami.
Jest wysterylizowana, zaszczepiona, zachipowana.
Już tak długo szuka nowego domu...

Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118
-------------------
Tekla.
Tekla to starsza suczka rasy amstaff. Ma ok. 9 lat. Mieszka w schronisku od niedawna. Została odebrana właścicielce ze względu na warunki w jakich przebywała. Jest niezwykle przyjazna w stosunku do ludzi, nie wykazuje żadnej agresji.
Na widok każdego człowieka jeszcze bardziej ożywa, uwielbia kontakt z człowiekiem.
Nie akceptuje niestety innych zwierząt, musiałaby być jedynym psim domownikiem.
Czeka na odpowiedzialnych opiekunów, którzy poświęcą jej czas i serce.

Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118
-------------------
Cezar.
Cezar to młody pies w typie pitbulla. Ma ok. 1.5 -2 lat.
Jego przyjazd do schroniska odbył się niezwykle dramatycznie, pozostawiony przez swojego właściciela przez długi czas nie mógł zaakceptować porzucenia i rozłąki. Był w depresji.
Podobno mieszkał w domu z dzieckiem.
Zna wiele komend, jak: "siad", "łapa", "druga łapa", "fe" i jest bardzo karny.
Cezar jest psem bardzo inteligentnym, bystrym, chętnym do nauki, szkolenia, bardzo szybko pojmuje i akceptuje wydawane przez człowieka polecenia.
Jest wielkim fanem spacerów - na spacerach staje się normalnym, nie nerwowym jak w kojcu psem.
W kontakcie z innymi psami , wydaje się nie wykazywać agresywnego zachowania.
Szukamy dla niego odpowiedzialnego domu już do końca jego dni, kolejnego porzucenia już nie zniesie.
Preferowany człowiek, który ma doświadczenie z psami tej rasy.

Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118
--------------------

Iwan.
Niezwykły piesek, wygląda jak połączenie bullowatego z jamnikiem. Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi, nie toleruje niestety wszystkich psów. Kochany, sympatyczny i iewielki. Bardzo energiczny i lubiący pieszczoty pisak.

Kontakt w sprawie adopcji:
Alicja : 605579944
Pani Wanda: 501770118



Aktualności
Fundusze UE
fb