Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Następne zwycięstwo UKS Szamotulanin
07.01.2015
Nasze zawodniczki postarały się o kolejne zwycięstwo. W niedzielę, 4 stycznia na inaugurację 2015 roku zawodniczki drużyny III ligi UKS Szamotulanin pod wodzą trenera Łukasza Klapczyńskiego pojechały do Trzcianki gdzie pokonały tamtejszy zespół MKS MDK Trzcianka 3:1.
Relacjonując mecz, przebiegał on w następujący sposób:
Zaczęliśmy mecz od małej przewagi, ale później kilka niewymuszonych błędów (dotknięcia siatki, atak w antenkę) i Trzcianka wygrywa seta do 19.
Kolejne dwa sety, to nasze spokojne prowadzenie od początku i pewne zwycięstwa do 17 i 20. Ostatni, czwarty set to gra seriami z obu stron. Trzykrotnie wychodziliśmy na kilkopunktowe prowadzenie, które po chwili traciliśmy, aby w końcówce przy wyniku 23:22 dla Trzcianki zdobyć 3 punkty pod rząd i wygrać mecz 3:1, co pozwoli nam rywalizować z zespołem z Konina o miejsce 10 w tym sezonie.
Zaczęliśmy mecz od małej przewagi, ale później kilka niewymuszonych błędów (dotknięcia siatki, atak w antenkę) i Trzcianka wygrywa seta do 19.
Kolejne dwa sety, to nasze spokojne prowadzenie od początku i pewne zwycięstwa do 17 i 20. Ostatni, czwarty set to gra seriami z obu stron. Trzykrotnie wychodziliśmy na kilkopunktowe prowadzenie, które po chwili traciliśmy, aby w końcówce przy wyniku 23:22 dla Trzcianki zdobyć 3 punkty pod rząd i wygrać mecz 3:1, co pozwoli nam rywalizować z zespołem z Konina o miejsce 10 w tym sezonie.
Większość grających w tym meczu Szamotulanek trener Klapczyński ocenia na "duży plus".
W przyjęciu świetnie zagrały Monika i Ewelina, w ataku Weronika i Angelika kończyły niemal wszystko, w zagrywce wyróżniała się Ida, gdzie przy jej serwach z reguły zdobywaliśmy po kilka punktów, Jagoda też bez większych błędów. Marta mimo nienajlepszej kondycji zdrowotnej też swoje zrobiła i w decydujących momentach potrafiła wykorzystać te dziewczyny, którym szło najlepiej. Fajne zmiany Ewelinie w pierwszej linii dała Majka, która zdobyła kilka bardzo ważnych punktów w ataku. Niezłe zmiany dały też Asia, Ala i Michalina.
Cieszy, że w końcu kilka razy udało się nam wyasekurować po blokach przeciwniczek, bo do tej pory mieliśmy z tym duży problem i tu najwięcej pracy wykonała Asia Biniek.
Rok rozpoczęliśmy nieźle i oby tak dalej - spuentował wyjazdowe zwycięstwo trener Łukasz Klapczyński.
UKS Szamotulanin/J.Michałowski