Aktualności
Obchody tego święta nie mogły długo przebić się przez gąszcz politycznych sporów. Prezydent RP Lech Kaczyński doprowadził do tego, że pamięć o tych niezłomnych żołnierzach wraca na właściwe miejsce kart historii i przemilczani bohaterowie są od 2011 roku czczeni, tak jak sobie na to zasłużyli.
W Szamotułach to święto zaczyna mieć coraz większe znaczenie. W 2011 roku bardzo skromne, z roku na rok coraz bardziej uroczyście obchodzone. W tym roku w niedzielne południe 1 marca w kościele św. Krzyża odprawiono uroczystą mszę świętą, z udziałem przedstawicieli władz samorządowych miasta, Starosty Szamotulskiego Józefa Kwaśniewicza, wiceburmistrza Wojciecha Rabskiego, przewodniczącej Rady Powiatu Marii Przybylskiej, kombatantów, harcerskiej młodzieży i pocztów sztandarowych. Dzięki staraniom szamotulskich przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości uroczystość zaszczycił swoją obecnością poseł na Sejm RP – Maks Kraczkowski.
Po zakończonej liturgii złożono wiązanki kwiatów u stóp pomnika Maksymiliana Ciężkiego, patrioty i żołnierza, który tak znacząco przyczynił się do rozszyfrowania niemieckiej Enigmy, co z kolei pozwoliło na wcześniejsze zakończenie II wojny światowej.
O niezłomnych żołnierzach mordowanych przez ubeckich zbrodniarzy długo nie wolno było mówić. To ich skrycie i bez szacunku chowano, aby pamięć o nich zaginęła. Ich oprawcy z kolei, jeszcze w obecnych czasach mają państwowe pogrzeby z wojskową asystą. Należy zrobić wszystko, aby oddać cześć, tym którzy na to zasłużyli oraz żeby dzieci i młodzież uczyli się historii zgodnej z prawdą.
Redakcja