Aktualności
Niewiele osób byłoby skłonnych kojarzyć muzykę myśliwską z tańcem klasycznym. Ale tylko do niedzieli 3 października 2015 roku. Wtedy bowiem, w sali koncertowej Zamku Górków w Szamotułach odbyła się premiera tak osobliwego kolażu aktywności artystycznej. Potraktowana z przymrużeniem oka - a jednak wyjątkowo udana!
Kolejna edycja salonu „Hubertowskiego”- tym razem pod hasłem „Myśliwi nie gęsi…” ucieszyła nie jednego szamotulanina. Jak zwykle działacze Stowarzyszenia Miłośników Łowiectwa i Środowiska Przyrodniczego „Hubertus” zaskoczyli gości Zamku Górków. To emocjonującym Powiatowym Przeglądem Sygnalistów Myśliwskich, to wystawą zbiorów bibliofilskich, metaloplastyki i dioram , to prezentacją trofeów Koła Łowieckiego nr 51 „Daniel” z Szamotuł.
O atrakcyjności koncertu znanego w Grodzie Halszki zespołu Peters Band świadczy fakt, że w sali zabrakło miejsca dla słuchaczy a pechowcy, którzy nie znaleźli miejsca siedzącego musieli słuchać big bandu stojąc i to w pomieszczeniu sąsiadującym z salą koncertową! Nie mniejszy ścisk panował w czasie prezentacji baletowej do muzyki myśliwskiej. Tancerka, Łucja Walkowiak ogromnym wdziękiem i dystansem do baletowej materii zatańczyła do swojsko brzmiących dźwięków. Ubrana w klasyczną baletową „paczkę”, nie mniej klasyczne pointy pozwalające na „stanie na palcach” i wykonywanie karkołomnych piruetów, zaprezentowała szalenie dowcipny układ. Szamotulanie zareagowali bardzo żywiołowo, a brawa i głosy akceptacji rozbrzmiewały w szacownej, koncertowej komnacie Zamku jeszcze bardzo długo.
Kulminacyjnym punktem „Salonu Hubertowskiego” była degustacja myśliwskich potraw. Dziczyzna przygotowana przez kucharzy z firmy „U Leniwej Danuty” zaspokoiła nawet najbardziej wyszukane kulinarnie gusta.
„Hubertus” działa w Powiecie Szamotulskim od sześciu lat i liczy dwudziestu członków. Ciągle przychodzą nowi. Kuszą ich nie tylko trofea myśliwskie. Wojciech Matysiak, członek Stowarzyszenia, członek Okręgowej Rady Łowieckiej w Poznaniu, Prezes Koła „Jastrząb” w Pniewach: Nasza działalność to przede wszystkim edukacja. Często jesteśmy zapraszani do szkół, prowadzimy zajęcia, zachęcamy młodzież do obcowania z przyrodą. Czy te spotkania są ciekawe – chyba tak, skoro młodzież po zakończonej godzinie lekcyjnej wcale nie zamierza wyjść na przerwę a zadaje kolejne pytania! Oczywiście sporo mówimy o łowiectwie, o specyficznych tradycjach myśliwskich i etosie myśliwego. W taki dzień jak ten trzeba wspomnieć o Prezesie „Hubertusa” Andrzeju Jęczmyku, bez którego nasza organizacja nie działaby tak jak teraz. To nie tylko wspaniały organizator ale też „dobry duch” całego środowiska szamotulskiego.
„Salon Hubertowski” organizują corocznie członkowie Stowarzyszenia. Wspierają ich: Starostwo Powiatowe i Muzeum „Zamek Górków”.
Tekst/fot: Tomasz Grabowski