przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
Mocne uderzenie szamotulskiej kultury w Niemczech
19.09.2019

Dwa bardzo intensywne dni koncertów w niemieckim Neu Golm i Bad Saarow 14 i 15 września br. były mocnym uderzeniem trzech grup - chóru Cantabile pod dyrekcją Andrzeja Warguły, grupy młodych tancerzy i śpiewaków zespołu folklorystycznego „Szamotuły” – grupa dziecięco-młodzieżowa i 11 osobowego Combo-SzOK pod dyrekcją Piotra Pospiesznego.

Nasi artyści zostali zaproszeni na „Niemiecko-Polski Festiwal Muzyczny Bad Saarow-Neu Golm 2019” przez Sangerkreis Oder-Spree. To była rewizyta polskiej strony na wspomnianym wyżej festiwalu w ramach europejskiego projektu „Klein-Projekte-Fonds der Euroregion PRO EUROPA VIADRINA”. W listopadzie z kolei przyjedzie do Szamotuł żeński chór Cantabile z Mülrose, który również występował na festiwalu. W Szamotułach obydwa chóry Cantabile dadzą wspólny koncert w sali im. Stefana Krawczyka. W piątkowy  wieczór gospodarze zaprosili szamotulskich artystów do przytulnej salki na powitanie, oczywiście przy muzyce i wspólnym śpiewaniu.


Sobota była niezwykle pracowitym dniem. Najpierw nasz młody zespół folklorystyczny natychmiast „kupił” sobie publiczność zgromadzoną w niewielkim kościele. Zaprezentowali program urozmaicony i dobrze przygotowany muzycznie, choreograficznie, a nawet aktorsko. Słyszałem spontaniczne opinie, że byli najlepsi z grup tam występujących. Nieco później w specjalnie przygotowanym namiocie odbyło się powitanie wszystkich uczestników festiwalu przez burmistrza Bad Saarow. W ciepłych i sympatycznych słowach zwrócił się do uczestników z nadzieją, że ta formuła niemiecko-polskich festiwali będzie kontynuowana. Po krótkich przemówieniach chór Cantabile zaprezentował swoje sztandarowe pieśni i piosenki z porywającymi rytmem i temperamentem m.in. utworami muzyki „negro spirituals”. Po szamotulskim chórze wystąpiło Combo-SzOK. Oni wiedzą jak to się robi, że ludzie klaszczą, rytmiczne kiwają się, a nawet tańczą podczas koncertu. Combo miało potem jeszcze jedno popołudniowe wejście. Szamotulanie znają to charakterystyczne brzmienie instrumentów dętych grających z towarzyszeniem sekcji rytmicznej. Znane światowe hity muzyki jazzowej i pop sprawdzają się wszędzie, sprawdziły się również w Neu Golm i w Bad Saarow.


W sobotę swój duży artystyczny sukces miał chór Cantabile, który swoim występem w ewangelickim kościele w Eisenhüttenstadt porwał publiczność i pozostałe dwa chóry, które zgotowały Cantabile owacje na stojąco. Podczas każdego występu występowali soliści chóru Cantabile: Tomek Czyż, Maciej Niparko, Marcelina Olejnik oraz dyrygent Andrzej Warguła, akompaniowała Milena Kiełpińska. Sobotni koncert zakończyło wspólne zaśpiewanie przez wszystkie chóry kanonu „Dona nobis pacem”


Po powrocie do Neu Golm i krótkim odpoczynku był czas na posiłek i na międzynarodowe rozmowy przy kiełbaskach z grilla. Wieczorem w namiocie znów występy kilku różnych grup prezentujących różną muzykę od jazzu po muzykę zespołu Queen , muzykę soul i gospel. W tym gronie ponownie znalazł się chór Cantabile, który znów został bardzo ciepło przyjęty.

 

Bad Saarow to miejsce, gdzie przebywał Xaver Scharwenka a obecnie funkcjonuje Kulturforum. To jest pięknie odrestaurowany dom, który pełni teraz funkcję muzeum związanego tematycznie z braćmi Scharwenkami i prowadzi szeroko pojęte działania kulturalne. Teren Kulturforum stał się uroczym miejscem koncertowym także w niedzielny poranek 15 września. Przy pięknej słonecznej pogodzie znów rozbrzmiewały utwory chóralne i orkiestrowe. Pełna przyjemność dla słuchaczy, ale również dla wykonawców. Po koncercie i przygotowanym przez gospodarzy posiłku na wykonawców czekała zasłużona atrakcja – rejs po długim 12- kilometrów jeziorze. Po tej eskapadzie czas było wracać do Polski, do Szamotuł.

Henry Klaus był i jest  takim spiritus movens życia muzycznego w rejonie Oder  Spree i po jego wypowiedziach , że szamotulanie swoim udziałem w niemiecko-polskim festiwalu świetnie zapisali się niemieckiej publiczności, w udany sposób promowali szamotulskie życie kulturalne mamy prawo przewidywć, że to przedsięwzięcie będzie miało kolejne odsłony. W przygotowaniu i realizacji tego projektu rolę trudną do przecenienia odegrał emerytowany już pracownik UMiG Henryk Żłobiński.



Tekst: Andrzej Franke
Fot. Henryk Żłobiński/Andrzej Franke

 

 





Aktualności
Fundusze UE
fb