Miasto i GminaSzamotuły

Trudno odmówić turniejowi wiedzy pożarniczej waloru praktyczności. Jest to wiedza ściśle związana z ratowaniem życia i dobytku mieszkańców. Nie bez powodu strażacy cieszą się społecznym szacunkiem i zaufaniem. Dzieci i młodzież powinna być dobrze wyedukowana, aby w sytuacji pożaru zachować się racjonalnie. To zadanie spełniają turnieje wiedzy pożarniczej, organizowane przez Zarząd Gminny Ochotniczej Straży Pożarnej w Szamotułach oraz gminę. Dwie zwycięskie osoby turnieju gminnego przechodzą do eliminacji powiatowych, kolejni zwycięzcy do eliminacji wojewódzkich, następni do krajowych.

Uczestników i gości tegorocznych eliminacji gminnych "ogólnopolskiego turnieju wiedzy pożarniczej – młodzież zapobiega pożarom" powitali: prezes Zarządu Miejsko-Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP – Jacek Gołąb oraz Komendant Miejsko-Gminny OSP RP – Krzysztof Jopp. Gminę, sponsora nagród i współorganizatora eliminacji gminnych reprezentował Sekretarz Miasta i Gminy  Szamotuły– Karol Hartwich.

Uczestnicy eliminacji podzieleni zostali na 3 grupy wiekowe i w grupie I najmłodszych uczestników szkół podstawowych zwycięzcami zostali:
1.    I miejsce – Karol Tecław -  Szkoła Podstawowa nr 1
2.    II miejsce – Krzysztof Brzoski -  Zespół Szkół Pamiątkowo
3.    III miejsce – Stanisław Przybylski -  Zespół Szkół Pamiątkowo

W grupie II (szkół podstawowych) zwyciężyli:
1.    I miejsce – Szymon Jarzyna -  Zespół Szkół Pamiątkowo
2.    II miejsce – Kacper Welter  - Zespół Szkół Pamiątkowo
3.    III miejsce – Tymon Jerzak – Gimnazjum im. ks. Piotra Skargi

W grupie III (szkół ponadgimnazjalnych) zwyciężyli:
1.    I miejsce  - Dominik Piechowiak – Zespół Szkół nr 3
2.    II miejsce – Zofia Brzóska – Zespół Szkół nr 1
3.    III miejsce – Aneta Gendera – Zespół Szkół nr 1

Podsumowując eliminacje Sekretarz Karol Hartwich wyraził uznanie dla uczestników, którzy potrafili odpowiedzieć na trudne pytania i podobnie jak prezes Jacek Gołąb dostrzegł potrzebę zachęcenia młodych ludzi do pogłębiania wiedzy, a w przyszłości także zasilania szeregów strażaków.

Tekst/fot. Andrzej Franke