Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Kontrowersje wokół placu zabaw
28.08.2014
Medialną burzę wywołała wiadomość o wysokiej cenie pobudowania placu zabaw w Parku Jana III Sobieskiego. Sprawa żyje już swoim życiem i pojawiły się nieścisłe informacje na ten temat, które aby nie nabrzmiewały jeszcze bardziej, należy możliwie najrzetelniej sprostować.
Najogólniej mówiąc, wątpliwości wzbudziły dwa elementy, pierwszy to cena, a drugi dotyczy wykonawcy, który przetarg wygrał.
Ktoś wyliczył, że średnia cena placu zabaw to ok. 40 tysięcy zł. i kwota 114 tysięcy zł w naturalny sposób musi budzić zdziwienie i rodzić pytania – dlaczego tak drogo.
Ktoś wyliczył, że średnia cena placu zabaw to ok. 40 tysięcy zł. i kwota 114 tysięcy zł w naturalny sposób musi budzić zdziwienie i rodzić pytania – dlaczego tak drogo.
Zacząć trzeba od tego, że od dłuższego już czasu toczyła się zgodna dyskusja dotycząca placu zabaw w centrum miasta. Ogłaszane przetargi długo nie wyłaniały wykonawcy. Lokalizacja placu w obecnym miejscu była zaakceptowana przez radnych i jest w pobliżu szkoły podstawowej, przy której działają oddziały przedszkolne. Daje to możliwość codziennego korzystania tych dzieci z placu zabaw, a jednocześnie umożliwiło zamontowanie monitoringu podłączonego do instalacji szkolnej. To w trosce o to, aby plac nie był niszczony. Takie przypadki niestety dzieją się na terenie miasta.
Nie bez znaczenia jest położenie dawnego ogródka jordanowskiego, który był regularnie zalewany wodą na wiosnę, a bywało, że i latem. Próby ustawienia jakichkolwiek urządzeń drewnianych kończyły się szybkim pękaniem drewna. Ktoś zapyta a dlaczego urządzenia drewniane, a nie metalowe. Na urządzenia metalowe nie wyraził zgody Konserwator Zabytków i w piśmie a dnia 11 stycznia 2013 roku napisał, że przyrządy zabawowe winny być wykonane z elementów drewnianych, w kolorze naturalnym. Kolejnym wymogiem było, aby pozostawić nawierzchnię trawiastą.
Oprócz wysokiej ceny szlachetniejszego drewna w porównaniu z elementami metalowymi, wymóg zachowania nawierzchni trawiastej spowodował konieczność zastosowania mat przerostowych, co dodatkowo wpłynęło na podwyższenie ceny.
Kolejny element to wspominany wcześniej monitoring, którego zainstalowanie zakładano zanim rozpoczęto budowę placu. Dla właściwego działania kamery konieczne okazało się posadowienie dodatkowego oświetlenia i przy okazji wykorzystano to do zamocowania wspomnianej kamery monitorującej. Kiedy w małej sondzie opinii zapytaliśmy mieszkańców Szamotuł jak oceniają plac zabaw nie spotkaliśmy się z ani jedną negatywną opinią, najczęściej padały podobne do tej, jaką zaprezentowała pani Natalia – „czas wielki, że wreszcie w centrum mamy coś fajnego dla dzieci. Ja mam tu blisko, a ci, którzy mają dalej mają parking koło Maryny. Mój synek ciągnie mnie tu codziennie.”
Pan Maciej – „przywożę tu moje obie córki, młodsza jest jeszcze za mała, ale już podpatruje starszą siostrę. Podoba się i mnie i mojej córce wyposażenie. Wydaje mi się, że byłoby jeszcze lepiej, żeby plac był nieco większy. Trochę zaskoczyła mnie cena placu."
Pani Ewelina – „plac jest super, ale przydało by się jeszcze coś dodać, tak aby to wszystko było na większej przestrzeni. Słyszałam, że kiedyś ogródek jordanowski był bardzo duży. Może będzie można coś jeszcze do budować, np. więcej domków dla dzieci.”
Tych kilka opinii jest dość reprezentatywnych i oddaje odczucia mieszkańców.
Sama konstrukcja i funkcjonalność placu zabaw w parku Jana III Sobieskiego znacznie odbiega od standardowych placów zabaw budowanych do tej pory. Bawiące się dzieci mają do dyspozycji dużo więcej elementów niż na innych tego rodzaju obiektach. To również wpłynęło znacząco na wzrost kosztów.
Ogólne wyliczenie kosztów pobudowania placu zabaw w parku Jana III Sobieskiego:
1. Monitoring – 5819,10 zł netto ; 7157,49 zł brutto
2. Zestawy zabawowe – 70 597,82 zł netto ; 86 835,32 zł brutto
3. Nawierzchnie - maty przerostowe – 15 859,50 zł netto; 19.507,18 zł brutto
Po zsumowaniu kwota brutto wynosi 113 499,99 Od kwoty, w zaokrągleniu 113 500,00 po odjęciu dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 50 000,00 zł otrzymujemy końcowy koszt w wysokości 63 500,00
Jednym z zagadnień, które wzbudziło najwięcej wątpliwości to wykonawca i rozpoczęcie przez niego działalności tuż przed przetargiem. Z jednej strony istnieje wymóg posiadania doświadczenia przez wykonawcę, ale jest też inny zapis ustawowy, który zezwala na inne rozwiązanie. Zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych wykonawca ma prawo korzystania z wiedzy i doświadczenia innego podmiotu. Ten drugi podmiot może być podwykonawcą, albo może pełnić funkcje doradcze. Mówimy o tzw. udostępnieniu referencji. Z taką właśnie sytuacją mieliśmy do czynienia w tym wypadku i nie można wobec tego mówić o naruszeniu prawa. Podlega to ocenie Urzędu Marszałkowskiego i jeśli pojawią się sygnały o niezgodności z prawem z pewnością zostanie to upublicznione. Warto powtórzyć raz jeszcze, że Urząd Marszałkowski wysoko oceniając projekt, dofinansował budowę placu zabaw kwotą 50 000,00 zł.
Jeszcze w tym roku w Parku Jana III Sobieskiego ma powstać siłownia zewnętrzna i tym razem o dziwo jest zgoda konserwatorska na urządzenia metalowe.
Burmistrz Włodzimierz Karczmarek zaproponował poszerzenie oferty rekreacyjnej w miejscu, które wielu szamotulanom kojarzy się z istniejącym od 1961 roku ogrodem jordanowskim. Pomysł Burmistrza to pobudowanie parku linowego. Pozostaje mieć nadzieję, że skoro zrobiono już pierwszy krok i nie było konserwatorskiego sprzeciwu co do urządzeń z metalu dla siłowni zewnętrznej, to i dla parku linowego również taką zgodę otrzymamy i będziemy mieli w sercu miasta prawdziwe centrum rekreacyjne dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Redakcja / fot. Ireneusz Walerjańczyk