Miasto i GminaSzamotuły

Narodowe Święto Niepodległości to dzień skłaniający do zadumy, ale również do radości. Takim spostrzeżeniem powitał przybyłych do kina „Halszka” dyrektor SzOK Piotr Michalak. Dyrektor poinformował o sympatycznym geście uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 1 w Szamotułach, którzy rozesłali kartki z życzeniami radosnego przeżywania Święta Niepodległości. Dyrektor zachęcał do powielania dobrych, pozytywnych gestów. Warto wspomnieć o grupie rekonstrukcyjnej w historycznych mundurach, która już w holu tworzyła atmosferę. Po wejściu na piętro Para Szamotulska grzecznie proponowała przypięcie wstążeczki w narodowych barwach. Nieco dalej Burmistrz Miasta i Gminy Szamotuły wraz z dyrektorem Michalakiem witali gości.

Po krótkim wprowadzeniu dyrektor Michalak zaprosił na scenę artystów z zespołu Artes Ensemble i zapowiedział koncert  zatytułowany „Droga do wolności”. Trio w składzie: Maria Antkowiak – sopran, Małgorzata Janaszek – wiolonczela i prowadzenie koncertu i Andrzej Janaszek – fortepian, kierownik zespołu i opracowania muzyczne. Artyści zaprezentowali program z wykorzystaniem utworów kojarzonych z okresem walki o utraconą niepodległość przez Polskę. Słuchaczom zaprezentowano zarówno utwory instrumentalne, jaki i pieśni kompozytorów takich jak Fryderyk Chopin, Stanisław Moniuszko, Henryk Wieniawski, Stanisław Niewiadomski i inni. Bardzo dobrym pomysłem było zaangażowanie publiczności do wspólnego śpiewania najbardziej popularnych pieśni legionowych, które przez wiele lat niewątpliwie wzmacniały ducha patriotyzmu Polaków i przetrwały nawet ponad 100 lat. Publiczność okazała się bardzo muzykalna i ochoczo włączała się do śpiewania kolejnych pieśni. Ułatwieniem były z pewnością wyświetlane na ekranie teksty wielozwrotkowych utworów. Artes Ensemble spotkał się z zasłużonym entuzjastycznym podziękowaniem.

Burmistrz Włodzimierz Kaczmarek, dziękując artystom stwierdził, że trudno wyobrazić sobie lepszy sposób świętowania niepodległości i wprowadził słuchaczy w temat filmu dokumentalnego pt. „Wyzwoliciele z Polski” – o generale Stanisławie Maczku. Ten dokument, darowany nam został przez partnerskie miasto – belgijskie Tielt. Otrzymaliśmy go z wszelkimi prawami do dystrybucji. Dokument po raz pierwszy został zaprezentowany właśnie 11 listopada w szamotulskim kinie.

Generał Maczek zapisał się jako wyzwoliciel belgijskich miast spod okupacji niemieckiej i Belgowie pamiętają zasługi generała i jego żołnierzy. Z pietyzmem zajmują się grobami poległych polskich żołnierzy. W Tielt mieszkańcy mają wiedzę o generale i to zarówno starsi jak i młodsi. Dość niezwykłe było to, że generał Stanisław Maczek świadomie wyzwalał Tielt 8 września, w święto Matki Bożej Częstochowskiej. Belgowie uszanowali ten fakt i jako wotum wdzięczności wybudowali kaplicę Matki Bożej w Tielt.

Generał Stanisław Maczek to postać niezwykła. Wspaniały żołnierz, dowódca i strateg był też niezwykle dobrym człowiekiem. Profesor Edward Rożek, kiedyś podwładny generała Maczka, później absolwent uniwersytetu Harvarda. Jeszcze później profesor i przyjaciel prezydenta Ronalda Reagana i wielu wybitnych amerykańskich polityków wyraził się, iż wśród najwybitniejszych Polaków wymienić należy Papieża Jana Pawła II i właśnie gen. Stanisława Maczka. Porównał  wymienionych do takich wielkich postaci jak: Kościuszko, Pułaski, Dąbrowski i Piłsudski. Profesor stwierdził, że jeśli historycy będą badali XX wiek, a zwłaszcza jego drugą połowę, to z pewnością do takich wniosków dojdą. Generał Stanisław Maczek przed śmiercią spotkał się z Papieżem Janem Pawłem II. Po śmierci generała Maczka Jan Paweł II w telegramie do wdowy po generale Maczku wyraził się następująco: „odszedł po nagrodę, odszedł po nagrodę do Pana człowiek niezwykły, który pozostanie zawsze w naszych sercach i w naszej narodowej pamięci. Oddany świętej sprawie Ojczyzny, którą kochał ponad wszystko”. Czyż potrzeba lepszej rekomendacji? Papież Jan Paweł II napisał jeszcze więcej o dobroci generała i jego zasługach. Po tym mocnym zarysowaniu postaci generała Burmistrz Włodzimierz Kaczmarek zaprosił do obejrzenia filmu i zaproponował po seansie filmowym spacer do Parku Zamkowego, gdzie można było zobaczyć iluminację w patriotycznej biało-czerwonej odsłonie.

Redakcja