Aktualności
Szamotulanie gigantami architektury. Zaskakująca historia związana z naszymi wyjątkowymi mieszkańcami.
Okazuje się, że przyznanie i wręczenie przez Burmistrza Włodzimierza Kaczmarka statuetki „Wieża 2017” urodzonemu i wychowanemu w Szamotułach architektowi Andrzejowi Nowakowi było bardzo trafnym wyborem. Minęło zaledwie kilka tygodni i nasz krajan został ponownie uhonorowany. Podczas targów Budma na Międzynarodowych Targach Poznańskich z okazji jubileuszu 25-lecia Wielkopolskiej Izby Budownictwa wręczono panu Andrzejowi Nowakowi statuetkę im. Rogera Sławskiego w kategorii „Wielkopolski człowiek roku”. Tytuł związany jest oczywiście z pełnioną funkcją byłego dyrektora wydziału urbanistyki urzędu miasta. Jeszcze bardziej popularne było określenie „naczelny architekt Poznania”. To ważne, nobilitujące, ale i wymagające stanowisko piastował szamotulanin z pochodzenia i człowiek, który nigdy nie zerwał więzów ze swym miastem, a my mieszkańcy Szamotuł byliśmy i jesteśmy dumni z takiego obywatela.
Wszystko staje się jeszcze bardziej interesujące, kiedy uzmysłowimy sobie, że patron ostatniej statuetki, ur. w 1871 r. – Roger Sławski również i on piastował stanowisko naczelnego architekta Poznania (naczelnika wydziału budownictwa urzędu wojewódzkiego). Działo się to w okresie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w latach 20-tych ubiegłego wieku. Roger Sławski miał wspaniały dorobek architektoniczny. Już w roku 1900 wraz z zaprzyjaźnionym architektem prof. K. Schaeferem otrzymali złoty medal na światowej wystawie w Paryżu za projekt wnętrz zamku w Haidelbergu. Sławski zaprojektował też ratusz w Lipsku, dom zdrojowy w Wiesbaden , rozbudowę ratusza w Bremie i wiele obiektów sakralnych. Z kolei na terenie Polski słynna PeWuKa, skrót kojarzony z Powszechną Wystawą Krajową w 1929 r. i budynki na terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich, to również jego dzieło i przyczynek do wielkiego sukcesu wystawy. Polska pokazała wtedy nowoczesność i postęp, a zwiedzający byli zachwyceni architekturą terenów targowych i Poznania. W wielu miejscach Poznania i kraju nadal stoją budynki zaprojektowane przez szamotulanina Rogera Sławskiego.
Żeby przydać smaczku tej historii dodam jeszcze, że siostra Rogera Sławskiego, ur. w 1875 r. to Maria Wicherkiewiczowa – malarka, poetka, pisarka i dziennikarka. Zasłużenie patronuje jednej z naszych ulic. Ojciec Rogera i Marii oraz czworga rodzeństwa - Stanisław Sławski urodził się w 1841 r. w Zamościu pod Szamotułami. W 1871 otrzymał nominację na sędziego sądu w Szamotułach. W okresie późniejszym sędzia Sławski pracował i mieszkał wraz z rodziną w Poznaniu. Nie dziwi zatem, że oboje rodzeństwo chętnie przyjeżdżali do Szamotuł, do miejsca swojego wcześniejszego zamieszkania . Obecnie ich szczątki spoczywają na poznańskim Cmentarzu Junikowo.
Tekst: Andrzej Franke
