przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
„Jeżdżę bezpiecznie” akcja w opinii policji
30.06.2015

Wywiad z Naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach aspirantem sztabowym Krzysztofem Stanisławiakiem.

 

Red. Panie Naczelniku poproszę o opinię na temat akcji „Jeżdżę bezpiecznie”. Jak to wygląda z punktu widzenia policji?


K.S. Pomysł podoba mi się. Jako policja stosujemy środki prawne i bardzo sobie cenimy wszystkie akcje o charakterze prewencyjnym, które mają na celu docieranie do świadomości kierowców. Popełnianie wykroczeń w rejonie szkoły i miejsc niebezpiecznych stwarza duże zagrożenie dla użytkowników dróg, zwłaszcza dla tych tzw. niechronionych – pieszych. Praktycznie każdy z nas jest takim uczestnikiem np. kiedy poruszamy się po mieście. Pomysł jest bardzo trafny i im więcej takich akcji to mamy do czynienia z większym bezpieczeństwem. Ostatnie badania statystyczne wskazują, że zmalała liczba zdarzeń drogowych i to sobie bardzo cenimy. Wartościowa jest też dla nas współpraca z różnymi podmiotami, m.in. Urzędem Miasta i Gminy w Szamotułach, jak również z innymi jednostkami na terenie powiatu. Wszyscy dbamy o bezpieczeństwo.


Red. Jesteśmy po bardzo udanej pierwszej akcji, w którą zaangażowani byli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3. Kierowcy odnosili się do dzieci i ich próśb o jazdę z klasą z wielką sympatią. Chcemy poprosić Państwa o podobne akcje przeprowadzone z udziałem kolejnych szkół. Czy nadal możemy liczyć na współpracę?


K.S. Oczywiście, pozostaje wyłącznie kwestia uzgodniania terminu dogodnego dla wszystkich.


Red. Wchodząc w szczegóły, proszę powiedzieć czy zgadza się Pan z opinią, że umieszczenie naklejki z napisem „jeżdżę bezpiecznie” jest dla kierowcy w jakiś sposób mobilizujące do kulturalnej jazdy?


K.S. Tak, uważam, że kierowca wsiadając do samochodu, wystarczy, że nawet tylko zerknie na naklejkę. Myślę, że daje to do myślenia. Podobne akcje przeprowadzane były już w latach 90-tych i tzw. dżentelmeni jazdy, niezależnie od płci są coraz częściej widoczni. Kierowcy dużo podróżują i starają się w jakiś sposób dorównać kierowcom z tzw. zachodu. Powoli przejmują dobre europejskie wzorce. Kierowcy z Niemiec, Francji, Szwajcarii jeżdżą kulturalnie, sprawnie i nieagresywnie. Myślę, że też do tego dojdziemy.


Red. Jeszcze nam trochę do tego poziomu brakuje. Proszę wobec tego powiedzieć jakie są grzechy główne naszych kierowców?


K.S. Grzechem głównym jest niewątpliwie brawurowa jazda. Nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków. Krąży żartobliwe powiedzenie, że to nie tyle nadmierna prędkość, co jej gwałtowne wytracenie. Jeśli zaś idzie o korelacje kierujący – pieszy, tutaj jest wiele do poprawienia. Zresztą Komenda Główna też dostrzega ten problem. Z pewnością wszyscy wiemy jak zachowuje się kierowca w Szwecji, kiedy zbliża się pieszy do przejścia, a jak to jest w Polsce. Myślę, że dojdziemy do tego i u nas, będą modyfikowane przepisy w tym kierunku. Już prowadzi się prace zmierzające w takim kierunku. Kłania się tutaj edukacja od najmłodszych lat, właśnie w szkołach i przedszkolach. Nasza pani rzecznik wraca coraz częsciej ze szkół, podziwiając dzieci za ich wiedzę. Procentują więc wszelkie akcje i pogadanki prowadzone wśród najmłodszych.


Red. Myślę, że tym optymistycznym akcentem możemy zakończyć naszą rozmowę. Bardzo dziękuję.


 

 




Aktualności
Fundusze UE
fb