Miasto i GminaSzamotuły

30 września 2008r. kino "Halszka" a mówiąc po naszymu kintop był caluśki wypełniuny wiaruchnom.

A to za sprawą tego, że w kintopie odbywał się Konkurs gwarowy "Godejcie po naszymu"

zorganizowany przez Szamotulski Ośrodek Kultury.

Zebraną publiczność melodiami ludowymi przywitała Szamotulska Kapela Ludowa.

Prowadząca imprezę Aleksandra Słomińska na wstępie mówiła o ważnej i istotnej roli jaką w naszej kulturze pełni gwara.

Mówiąc o gwarze zadajemy sobie pytanie, czy gwara ma szansę wśród przedstawicieli młodego pokolenia. Co stanie się z nią w przyszłości. Odpowiedź jest jednoznaczna. To zależy od nas, jaka ta przyszłość będzie.

Gwarę należy szanować i operować nią. Nie wstydzić się! Ona zostanie na pewno, nie umrze.

Gwara to nie tylko język ale jeszcze obyczaje i tradycja. A tradycja to piękno, które chronimy

a nie więzy, które nas krępują.

Dobrze, że gwara wchodzi do szkół. Pojawiają się tematy prac maturalnych. Zajmują się nią studenci Instytutu Dialektologi UAM w Poznaniu.

Mówiąc o gwarze poznańskiej, inaczej wielkopolskiej przywołajmy postać wielkiego miłośnika gwary, propagatora Stanisława Strugarka. Postać ta Szamotulanom jest tym bardziej bliska, ponieważ Strugarek nagrywał muzykę ludową. W 1960 r. nadano mu Odznakę Honorową miasta Szamotuł za popularyzację kultury ludowej.

A któż nie zna tekstów Juliusza Kubla twórcy " Starego Marycha" oraz "Blubrów Heli przy niedzieli". Wspomnijmy postać Mariana Pogasza, aktora wcielającego się w rolę Marycha.

Obecnie aktorka Teatru Nowego z Poznaniu, Daniela Popławska, raczy nas gwarowymi tekstami w każdą niedzielę, a Jacek Hałasik sprawdza nas w konkursach ze znajomości gwary na antenie

Radia Merkury Poznań.

Podczas Konkursu publiczność i wykonawcy tworzyli jakby jedną wielką rodzinę, wspólnie biesiadując.

Łącznie zaprezentowało się 37 wykonawców prezentując 28 tekstów głównie autorstwa: J. Kubla, S. Strugarka, L. Konopińskiego, T. Bartkowiaka, pojawiły się też teksty własne.

Nagrody wręczał wicestarosta Powiatu szamotulskiego Józef Kwaśniewicz wraz z dyrektorem Ośrodka Kultury Andrzejem Wargułą.

Niektóre upominki stanowiły rękodzieło artystyczne Klubu Twórców "Łyni".

Konkursowi towarzyszyła degustacja naszych potraw regionalnych. Nie zabrakło pyrów z gzikiem oraz chleba ze smolyszkiem i ogórów kiszónych.

Bajtle najbardziej pałaszowały szneki z glancym. Wszystkim dania smakowały podane z nutą regionalizmu.

Kolejna miła niespodzianka to pokaz tańca. Ileż było radości, gdy na scenie pojawiły się i zawirowały w naszych ludowych strojach , najmłodsze dzieci, przedszkolaki z " Misia", a na deser zaśpiewały po szamotulsku dzieciaki ze Szkoły Nr 1. Dziękujemy raz jeszcze!