Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Hong Kong ze statku
17.05.2012
To niesamowite miejsce jest magnetyczne i obojętnie, czy w celach handlowych, czy ściśle turystycznych ciągle przyciąga miliony ludzi
Do portu w Hong Kongu wpłynęliśmy około szóstej rano. Muzycy bardzo nie lubią wstawać o tak wczesnej porze. Tym razem jednak nie mogłem sobie darować...
Uzbrojony w aparat stanąłem przy burcie statku. Z początku wydawało się, że będzie totalna klęska , wszystko zasnute było gęstą mgłą i tylko syreny kursujących w obie strony promów świadczyły o tym, że Hong Kong już nie śpi. Warto jednak było wstać. Około godziny siódmej mgła zaczęła powoli opadać i moim oczom ukazał się niesamowity widok. Daruję sobie encyklopedyczne wiadomości o tym specyficznym miejscu. Każdy może sobie to "wyguglać" Niech zdjęcia mówią same za siebie.
Uzbrojony w aparat stanąłem przy burcie statku. Z początku wydawało się, że będzie totalna klęska , wszystko zasnute było gęstą mgłą i tylko syreny kursujących w obie strony promów świadczyły o tym, że Hong Kong już nie śpi. Warto jednak było wstać. Około godziny siódmej mgła zaczęła powoli opadać i moim oczom ukazał się niesamowity widok. Daruję sobie encyklopedyczne wiadomości o tym specyficznym miejscu. Każdy może sobie to "wyguglać" Niech zdjęcia mówią same za siebie.
Tekst / Fot. Andrzej Franke
