Miasto i GminaSzamotuły

W kraju toczą się gorące dyskusje na temat zaproponowanej przez rząd reformy oświaty. Najwięcej kontrowersji budzi sprawa gimnazjów, które przez wiele lat były zdecydowanie krytykowane. Obecnie środowisko nauczycielskie zmieniło zdanie i ostatnie protesty nauczycieli zorganizowane razem z politycznym środowiskiem KOD, PO i Nowoczesnej mogą sprawiać wrażenie, że większość nauczycieli jest przeciw likwidacji gimnazjów.

21 listopada w auli Zespołu Szkół nr 3 odbyło się spotkanie zorganizowane w celu wyjaśnienia wątpliwości i mitów, jakie narosły wokół tej sprawy. W roli współgospodarzy wystąpili: Przewodnicząca Rady Powiatu Szamotulskiego – Maria Przybylska, poseł na Sejm RP z ramienia partii Prawo i Sprawiedliwość– Krzysztof Łapiński. Przybyła również Wicewojewoda Wielkopolski - Marlena Maląg oraz Wicekurator Wielkopolski – Krzysztof Błaszczyk. Przewodnicząca Rady Powiatu – Maria Przybylska powitała gości, którzy zasiedli za stołem prezydialnym. Powitała również przedstawicieli samorządów: Starostwa – Beatę Hanyżak, gminy - Włodzimierza Kaczmarka, przedstawicieli związków zawodowych nauczycieli ZNP i Solidarności Nauczycielskiej, radnych powiatowych, gminnych i dyrektorów szkół oraz nauczycieli.

Wicekurator Wielkopolski przedstawił skrótowo prezentację kilkudziesięciu planszy opisujących najważniejsze zagadnienia reformy. Oczekiwaną częścią były zapytania na temat założonych rozwiązań. Zarówno stawiane pytania, często zamiast pytań, stawiane gotowe tezy, niezgoda na reformę i reakcja sali wskazywała na w większości opozycyjne stanowisko nauczycieli. Jak zauważył wicekurator, spotkanie było „branżowe”, dotyczyło dyrektorów i nauczycieli. Jest rzeczą zrozumiałą, że nauczyciele wolą status quo i gwarancje zachowania pracy. Pojawił się oczywiście argument niżu demograficznego, który musi generować zmiany w szkolnictwie, ale okazał się dla dyskutujących niewystarczający. Wiele razy z obydwu stron padał argument o suwerenie, który życzył sobie likwidacji gimnazjów. Z tym hasłem Prawo i Sprawiedliwość podwójnie wygrało ostatnie wybory i jest to oczywista konsekwencja wywiązywania się z danych wyborcom obietnic.

Spotkanie miało być konstruktywnym szukaniem rozwiązań wprowadzania reformy w naszym dość specyficznym regionie, a nie szukaniem uzasadnienia, bądź braku uzasadnienia dla likwidacji gimnazjów. Ta decyzja została wcześniej podjęta przez większość wypowiadającego się przy urnach wyborczych społeczeństwa. Utrzymanie pracy dla każdego jest bardzo ważne, ale nie wolno stracić z pola widzenia dobra uczniów i rodziców, bo to przecież oni liczą się najbardziej.

Pani Wicewojewoda Marlena Maląg z niesmakiem wspomniała o momencie wręczania jej przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego petycji nauczycieli, wspomaganych przez działaczy KOD-u. Oceniła to wydarzenie jako żenujące i nie licujące z poziomem, jakiego można oczekiwać od wykonujących zawód nauczyciela.

Dobrze, że wybrzmiała jedna ważna rzecz, niezaprzeczalna rola samorządów, które ponoszą koszty i to one muszą mieć wpływ na ostateczny kształt rozwiązań. Wielka szkoda, że spotkanie w Szamotułach, zamiast wskazać sposoby najlepszych rozwiązań, zamieniło się w kontestację czegoś, co zostało już przesądzone.

Redakcja