przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
Emerytura w Szołbiznesie - czy to w ogóle możliwe?
02.10.2012
Kiedy Frank Sinatra na trzy lata przed śmiercią mając osiemdziesiąt lat wychodził na scenę publiczność wstawała z miejsc i gotowała mu 10 minutową owację.
Nie był w wielkiej formie wokalnej, ale było widać ogromny szacunek dla wieku, doświadczenia i osiągnięć. Kiedy śpiewał " I did it my way (zrobiłem to po swojemu) ludzie płakali ze wzruszenia i chcieli być blisko człowieka legendy. Pamiętamy zapewne wiele nazwisk światowego i rodzimego szołbiznesu, które startowały w latach 50 tych i 60 tych. Dostarczały nam radości wzruszeń, ich piosenki stawały się przebojami a słuchając ich po raz n- ty z naszych adapterów Bambiono, dostawaliśmy wypieków na twarzy. Mamy je zresztą do dziś, kiedy słyszymy je w audycjach radiowych, na estradzie lub z reedycji na płytach CD bądź korzystamy z bogatej oferty kanału Youtube.
Przypomnę nazwiska i ich hity. Pamiętamy zapewne Paula Ankę i jego Diana, Put You head on my shoulder, You are my destiny, Toma Jonesa Delilah, Help Yourself, It's not Unusual, Engelberta Humperdincka, Quando, Release Me, Blue Spanish Eyes, The Last Waltz. Wymienieni wykonawcy rządzili w szołbiznesie od lat. Jeśli ktoś śledzi ich losy wie, co się z nimi dzieje, jeśli nie - przybliżę.

Wydawałoby się ze siedemdziesięcioletni ludzie powinni siedzieć w kapciach na swoich ogródkach przy basenie w ciemnych okularach popijać soczki, oglądać stare albumy i przesłuchiwać stare trzeszczące płyty. Nic z tego. Weźmy takiego Paula Ankę najmłodszego z tej ekipy 71 latka. Nowe piosenki, nowe albumy, serie występów w Las Vegas, koncerty na całym świecie, występy na festiwalach jazzowych. Niesamowita forma wokalna, taniec, zabawa z publicznością.

Tom Jones, co dwa lata nowa twórcza płyta. W płucach tyle powietrza, że zwrotkę i refren śpiewa na jednym oddechu. Występuje na spektakularnych festiwalach i koncertach. Jubileusz Królowej Anglii nie mógł odbyć się bez jego udziału. Młodzież na jego koncertach świetnie się bawi. Tom Jones ma w swoim zespole muzyków, którzy umieją dodać rockowego drivu do Jego piosenek przez to także młodzież świetnie bawi się na Jego koncertach.

No i kolejny artysta Engelbert Humperdinck lat ...uwaga.. 76!!! Dwa lata temu nagrał płytę pt "Released". którą ściągnąłem sobie z UK. To, co usłyszałem zamurowało mnie. Wspaniałe, pięknie brzmiące kompozycje, wspaniały uwodzący słuchaczy wokal. W piosence "Looked Into the wings" Engelbert śpiewa 4 całe nuty na wysokich tonach przy w wolnym tempie piosenki . Jego głos jest czysty ani pół załamanego dźwięku ideał wokalisty - przypomnę 76 latek! Mistrzostwo! Jego koncerty na całym świecie przy pełnych salach trwające prawie dwie godziny przyjmowane są entuzjastycznie. Jego wersja "My Way" - śpiewna na koniec koncertu wbija w krzesło. Tego trzeba posłuchać. W tym roku wykazał się odwagą przyjmując propozycję wzięcia udziału w konkursie na piosenkę Eurowizji. Śpiewał przepiękną "Love will set You free". Piosenka - walc na samą gitarę i głos niestety przepadła w zalewie disco łomotu, ale została wykonana perfekcyjnie, za co Engelbert został nagradzany brawami już podczas prób. Co za odwaga. Chylę czoła przed starszym kolegą i mam ogromy szacunek. Niedługo ukaże się najnowsza płyta Humperdincka a jego terminarz koncertowy jest zapełniony do czerwca następnego roku.

Po drodze jeszcze ponad 70 letni Cliff Richard w atomowej formie śpiewa stare i nowe piosenki podczas swoich energetycznych ponad 2 godzinnych show. I na koniec deser. Oglądałem ostatnio amerykańską wersję Idola a tam w przerwie stanął na scenie Tonny Bennett amerykański wokalista swingowo-jazzowy taki z pokolenia Sinatry. Zaśpiewał z werwą i jeszcze na solo instrumentalnym świetnie zatańczył. Co w tym takiego? a to, że ma 86 lat. Scena uzależnia. Jest bardzo trudno z niej zejść, jeśli ma się dużo siły umiejętności i tę iskrę Bożą. Nieraz słyszałem ludzi jak mówili o tym czy innym artyście "łyn już jest taki stary dziod, już mógby skuńczyć" A ja się pytam, dlaczego? Jeśli się trzyma na scenie o własnych nogach, głos mu nie drży, śpiewa czysto i ma nowe piosenki, których chce słuchać publiczność to niech śpiewa i nawet umrze na scenie. Zachęcam Państwa do odwiedzania kanału Youtube. Zobaczcie swoich idoli muzycznych idoli z tamtych lat. Zobaczcie, co u nich słychać. Ja oglądam namiętnie i mnie to artystycznie i nie tylko uskrzydla.

Kiedy w naszych mediach słyszę o zwolnieniach pięć, dziesięć lat przed emeryturą, i że 45 latek jest za stary, by Go przyjąć do pracy to się we mnie gotuje. Gdzie szacunek dla wieloletniego doświadczenia, wiedzy i życiowej mądrości, którą zdobywa się przez lata? Tak na marginesie, wielu biblijnych mędrców było w zaawansowanym wieku. Szanujemy młodość, wykształcenie i talenty młodych ludzi, mamy świadomość, że kiedyś nas zastąpią, ale nie można tak sobie odsuwać ludzi w średnim wieku, wyrzucać na bruk, przekreślać, bo są już za starzy! Z Biblii wiemy, że naród, który nie szanuje, i nie słucha patriarchów i proroków szybko upada. Ja chylę głowę przed siwymi włosami, bo mogę się czegoś nauczyć. Spoglądam raz dziennie w lustro a na głowie sama biel - czas leci nieubłaganie, ale... nie dajmy się.

Paweł Bączkowski


Aktualności
Fundusze UE
fb