przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
Dyniowy zawrót głowy
18.09.2013
Prezentacja motyli, maraton zumby, potrawy z dyni, warsztaty plastyczne - to tylko niektóre z atrakcji, które czekały na mieszkańców Szamotuł i okolic w niedzielę 15 września w Gąsawach. Jak co roku u Państwa Wernerów, właścicieli firmy Werimax, odbyło się Święto Dyni. Sponsorami imprezy było Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miasta i Gminy Szamotuły, a partnerem organizacyjnym Szamotulski Ośrodek Kultury.
Święto Dyni jest wydarzeniem, które cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców i nie inaczej było w tym roku, pomimo chwilami iście angielskiej pogody. Każdy kto tego dnia pojawił się na Gąsawskiej 18 z pewnością się nie nudził, bowiem organizatorzy zatroszczyli się o to, by goście spędzili ten czas jak najaktywniej.

Najwięcej emocji wywołało rozstrzygnięcie konkursu na największą dynię oraz na najpiękniejszą dyniową kompozycję. W tym pierwszym zwyciężył Piotr Brzoski, który wyhodował dynię ważącą 58,8 kg. Na drugim miejscu uplasował się Pan Kordeczka z Gałowa, którego dynia była 3 kg lżejsza niż zwycięzcy. Na najniższym stopniu podium stanął Pan Troszczyński z Obornik, a jego okaz ważył 43,6 kg. Nagrody pocieszenia otrzymali Kornelia Budzyniusz, Lukrecja Budyniola, Leszek Lebiedziński, Barbara Karwacka, Antoni i Amelia Suszczewicz, Halina Kenig, a także Joanna Kazimierska. W kategorii najpiękniejsza dekoracja z dyni zwyciężyła Patrycja Stachowiak, druga była Anna Mańczak, a trzecia Jarosława Frapiś. W tej konkurencji wyróżnienia trafiły na ręce Barbary Karwackiej oraz Patrycji Paul.

W godzinach południowych o taneczną rozrywkę zadbał zespół muzyczny "Pozoranci" oraz kapela podwórkowa "No To Cyk". W międzyczasie można było skosztować smacznych potraw z dyni, między innymi zupy dyniowej. Po południu Gąsawy zamieniły się w parkiet, na którym odbywał się pokaz tańca nowoczesnego, a następnie zapanowały gorące rytmy, bowiem nastał kulminacyjny moment, a był nim maraton zumby. Uczestniczył w nim sam Victor Baeza - instruktor, tancerz, choreograf, dwukrotny Mistrz Polski Salsa w Parach i Vice Mistrz Świata Salsa solo.

Przez cały czas w jednym z namiotów można było podziwiać egzotyczne motyle i tropikalne bezkręgowce. Wielu przyglądało się także wyścigom crossów i samochodów terenowych. Ci, którzy nie szukali wrażeń z warkotem silnika w tle, mogli przejechać się bryczką. Na tych, którzy chcieli pobujać w obłokach, czekał helikopter z którego podziwiać można było panoramę Szamotuł. Lubiący pielęgnację roślin ogrodowych mogli zapoznać się z ofertą wielu firm. Pomyślano także o maluchach, które mogły wyszaleć się na dmuchanej zjeżdżalni, wymalować sobie twarz i wziąć udział w konkursie rysunkowym. Tak więc każdy mógł coś dla siebie znaleźć i wypocząć z całą rodziną.

Święto Dyni to wspaniała inicjatywa pozwalająca naszym mieszkańcom na wspólny wypoczynek i dostarczająca wielu rozrywek. Miejmy nadzieję, że za rok pojawią się jeszcze większe dynie, pojawi się jeszcze więcej szamotulan, a organizatorzy zatroszczą się o równie szeroki wachlarz atrakcji.

Tekst/Fot. Szymon Cejba

Aktualności
Fundusze UE
fb