Miasto i GminaSzamotuły

W tym tygodniu burmistrz Jacek Grabowski spotkał się z lekarzami rodzinnymi z miasta i gminy Szamotuły. Wskazali oni, że finansowane obecnie przez gminę szczepienie dzieci przeciwko żółtaczce typu WZW nie jest tak bardzo potrzebne, jeśli spojrzymy na potencjalne zagrożenie. Od 15 lat bowiem na terenie naszej gminy nie było żadnego przypadku zachorowania na tą chorobę, a w skali kraju nie występuje żadne zagrożenie epidemiologiczne. - Jeśli są pieniądze w budżecie gminy, to ratujmy życie - apelowali lekarze.

Mówili o tym, że u aż 25 tysięcy osób rocznie rozpoznaje się choroby nowotworowe płuc. Także wielu naszych mieszkańców dotykają te schorzenia. Dlatego Urząd Miasta i Gminy, w porozumieniu z lekarzami rodzinnymi miałby realizować kilkuletni program, a nie tylko akcyjne badanie. Pomoc gminy będzie polegać na sfinansowaniu zdjęć rentgenowskich w szamotulskim szpitalu (gmina Szamotuły pomogła niedawno powiatowi w zakupie nowego rentgena). Lekarze rodzinny kierowaliby osoby u których występuje ryzyko tego typu zachorowań (przede wszystkim osoby palące papierosy). Wykonanie zdjęć za pieniądze samorządu jest tym bardziej istotne, że od pewnego czasu w medycynie pracy nie ma już obowiązku ich robienia.

- Wytyczenie kierunku profilaktyki w naszej gminie w porozumieniu z lekarzami rodzinnymi jest jak najbardziej zasadne, bo to oni mogą najlepiej ocenić sytuację. Stworzymy program badań w porozumieniu z lekarzami i szamotulskim szpitalem, gdzie będą wykonywane zdjęcia klatki piersiowej - mówi burmistrz Jacek Grabowski - Taki program dałby nam duży komfort, bo po pięciu latach mielibyśmy przebadane wszystkie roczniki - mówili lekarze rodzinni.

Burmistrz Jacek Grabowski podczas spotkania z lekarzami rodzinnymi.