przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
Cześć i chwała bohaterom!
03.03.2016

Jak żal, że tak naprawdę dopiero teraz można otwarcie mówić o wielkich, niezłomnych żołnierzach, którzy nie wierzyli w inną jak tylko suwerenną, opartą na chrześcijańskich korzeniach Polskę. Nie wierzyli sowietom i nie złożyli broni po zakończeniu II wojny światowej. To właśnie z myślą o nich 1 marca 2016 r. zebrano się pod głazem pamięci przy naszej bazylice. Co ogromnie cieszy, większość zebranych to była młodzież: poczty sztandarowe ze szkół, młodzież ze WSPAK (Wielkopolskie Stowarzyszenie Przyjaciół Armii Krajowej) i umundurowani członkowie grup rekonstrukcyjnych. Obecni byli przedstawiciele samorządów grodu Halszki i kombatanci. Modlitwę poprowadził ks. kanonik Bogdan Kończak, jeden z niewielu żyjących żołnierzy Armii Krajowej. Ksiądz Kończak mówił o żołnierzach wyklętych. Opowiedział to na przykładzie trudnych losów swojego ojca, który również należał do tej grupy poniewieranych przez władze komunistyczne patriotów.


Po modlitwie, zaśpiewaniu Hymnu Narodowego, złożeniu wiązanek kwiatów i zniczy u stóp głazu wszyscy przeszli do Muzeum-Zamek Górków, gdzie odbyła się artystyczna część uroczystości z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. Pani dr Agnieszka Łączkowska wraz z młodzieżą przygotowała piękny i wzruszający program poetycko - muzyczny. Wszystko zaczęło się od zniewalającej przebijającym się chopinowskim, nostalgicznym charakterem muzyki tytułowej z filmu „Polskie drogi”. Na fortepianie wykonał to obiecujący młody pianista Krzysztof Łączkowski. Poezja Zbigniewa Herberta i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego przeplatana muzyką opiewającą niezłomnych i grypsy wysyłane z komunistycznych kazamatów robiły wstrząsające wrażenie. Istotną częścią uroczystości był wykład pani dr Aleksandry Kuligowskiej z poznańskiego oddziału IPN o żołnierzach wyklętych, o Łukaszu Cieplińskim „Pług” urodzonym w Kwilczu i genezie ustanowienia dnia 1 marca dniem żołnierzy wyklętych, żołnierzy niezłomnych. To właśnie 1 marca 1951 roku, strzałem w tył głowy (tak jak w Katyniu), rozstrzelano Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy.
Trudno wyrazić to, co ci wartościowi ludzie przeżywali. Niech przemówią grypsy – poruszające listy z więzienia, które mogliśmy usłyszeć podczas uroczystości. Zbędne okazują się próby opisania czy komentowania. Łzy cisną się do oczu, czujemy dramat, rozpacz jednych i okrucieństwo drugich. Jak ktoś pięknie powiedział to są słowa, które kruszą mury.

Na zakończenie głos zabrali włodarze naszego miasta: Starosta Józef Kwaśniewicz, Burmistrz Włodzimierz Kaczmarek i była kustosz Muzeum-Zamek Górków pani Elżbieta Ratajczak, która podziękowała wszystkim tym, którzy przygotowali i wykonali artystyczną pracę i wszystkim, którzy przyszli uczcić pamięć żołnierzy wyklętych. Specjalne podziękowanie zostało skierowane do pani Barbary Piekarzewskiej siostrzenicy płk  Mariana Orlika  zamordowanego 3 grudnia 1952 r. w więzieniu warszawskim na ul. Rakowieckiej. Jego ciało znaleziono wśród pogrzebanych na "łączce" na Powązkach. Drugim gościem specjalnym była pani Helena Eiben, żona Bolesława Eibena, żołnierza WiN zkazanego w 1955 r. na karę śmierci, którą zamieniono później na dożywocie. Z więzienia zwolniono go w 1967 r. po 12 latach odbywania kary.

Tych cichych bohaterów czcimy od roku 2011. Inicjatywa należała do Prawa i Sprawiedliwości. W Szamotułach zapoczątkowali ją Andrzej Kruszona i Maria Przybylska. Serce rośnie kiedy obecnie widać zaangażowanie młodego pokolenia. Nie zapominajcie o polskich bohaterach.


Cześć ich pamięci!



Tekst / fot. Andrzej Franke

 



Aktualności
Fundusze UE
fb