przesówaj w prawo
przesówaj w lewo

Aktualności

Wszystkie wydarzenia
Chłodnym okiem o Koncercie Noworocznym 2020
20.01.2020

Jak sięgnąć pamięcią z roku na rok rósł poziom i frekwencja podczas noworocznych koncertów, na które zapraszał burmistrz Włodzimierz Kaczmarek. Ostatni z koncertów to prawdziwe apogeum i duży sukces.

Świetne wydarzenie i prawdziwe tłumy ludzi. Nasi mieszkańcy wiedzą już, że mogą oczekiwać imprezy na wysokim artystycznym poziomie. To przeżycie, którego nie powinno się pomijać w corocznych styczniowych planach. Koncerty niosą też kolejny walor. Dzięki wyróżnieniu „Wieża” szamotulanie dowiadują się o dokonaniach często mało znanych, a bardzo zasłużonych mieszkańców. Takich osób jest zaskakująco wiele, kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje tylko kogo wyróżnić w pierwszej kolejności. Następny atut jest taki, że nasi włodarze mają niepowtarzalną okazję bezpośredniego składania życzeń noworocznych szamotulskiej społeczności. Nie bez znaczenia jest również fakt, że bywalcami koncertów są też znani politycy. Jednym z nich jest np. senator RP Jan Filip Libicki, który kojarzy naszą formułę koncertów z noworocznymi koncertami z Wiednia. To poważny komplement, nawet jeśli powiedziany z pewnym przymrużeniem oka. Prawdopodobnie mało kto zastanawia się nad tym, że koncert może być również okazją, aby znanym i wpływowym politykom przekazać w bardzo delikatny, wręcz aksamitny sposób nasze lokalne oczekiwania np. o obwodnicy Szamotuł.


TRE VOCI i DAREK TARCZEWSKI
Z jakiegoś powodu na nasz tegoroczny koncert przyjechali goście spoza Szamotuł np. z Poznania i nie mam na myśli gości oficjalnych. Z Rokietnicy przyjechał cały autobus chętnych. Ponoć oprócz wronczan i oborniczan był nawet ktoś ze Szczecina. Może gratką jest to, że za darmo można uczestniczyć w koncercie, za który gdzie indziej trzeba zapłacić nawet prawie 200 złotych. W tym roku obecne były fanki Tre Voci znakomicie znające ich repertuar, które jeżdżą za przystojnymi tenorami do różnych miejscowości. Oprócz tych zdeklarowanych i zauroczonych miłośniczek trzech śpiewaków, Tre Voci i utwory, które wykonywali porwały chyba wszystkich słuchaczy i widzów koncertu. Świadczyły o tym owacje i bisy. Co do tajemnicy tej dużej frekwencji można domniemywać, że jednym z głównych powodów był wspomniany wcześniej rosnący systematycznie poziom artystyczny, ale pojawiła się też sugestia, że wielu ludzi przyszło na koncert między innymi dla szamotulanina Darka Tarczewskiego, który swoim talentem i ciężką pracą zbudował już mocną artystyczną pozycję i stale ją wzmacnia. Niewątpliwie bez orkiestry, tak rozbudowanej instrumentalnie i wykonującej świetnie zaaranżowane utwory takiego efektu z pewnością by nie było. Młodzi, atrakcyjni i doskonale przygotowani zawodowo muzycy są nadzieją naszego polskiego rynku muzycznego.
Artyści Tre Voci wpadli na fantastyczny pomysł połączenia muzyki operowej z rozrywkową formą, bardzo trafnie nazywając to „Pop Opera”. Bardzo chętnie słuchana jest również muzyka filmowa w ich wykonaniu. Tre Voci odważnie sięgają też po hity znane pokoleniu 60, a nawet 70 plus. To działa i to jak. Są przecież tzw. evergreen’y, które są słuchane przez kolejne pokolenia i wciąż nie dają, a nawet nie chce się o nich zapomnieć. Wzbogacenie muzyki symfonicznej o puls jaki daje sekcja rytmiczna, nawet z przesterowaną gitarą stwarza specyficzny pomost i tzw. ambitne utwory są łatwiej przyswajalne dla wielu, nawet mało wyrobionych słuchaczy. Symbioza dobrze połączonych utworów, dobrze przemyślany repertuar plus show jaki serwują tańczący i wchodzący w żartobliwy kontakt z publicznością artyści powodują, że słuchacz i widz musi poddać się widowisku i jego, a w tym wypadku - zwłaszcza jej satysfakcja jest gwarantowana. Tak było w tym roku.


ROMAN HANDSCHUH - FILM
Zanim koncert się rozpoczął i na scenę poproszony został tegoroczny laureat Roman Handschuh mogliśmy obejrzeć film, który też wymaga chwili refleksji. Te krótkie filmy będące pewną formą laudacji to jest też jeden z udanych, przynajmniej tak ocenianych elementów, który składa się na formułę naszych  koncertów. Nakreślając sylwetką laureata poruszyliśmy wiele różnych wątków. Jednym z nich totalnie zaskoczyliśmy Pana Romana - nagraną wypowiedzią byłego burmistrza niemieckiego miasta partnerskiego Gross-Gerau - Helmuta Kinkela. Nasz ówczesny burmistrz Roman Handschuh współpracował z nim i panowie wypracowali bardzo dobre relacje. W tym roku bez trudu odszukaliśmy ludzi, którzy współpracowali z Laureatem w różnych instytucjach i warunkach. Wszyscy chętnie deklarowali zgodę na wypowiedzi. Być może nie będzie to ujawnieniem wielkiej tajemnicy, ale tak to bywa, że z ogromnego materiału długich, nawet godzinnych wypowiedzi musi powstać kilku lub kilkunastominutowy film. Wyłuskanie tych najbardziej ciekawych i charakterystycznych zdań jest nie lada wyzwaniem. Pomijam ten zupełnie pierwszy etap pracowitego gromadzenia i weryfikacji informacji dotyczących zawodowego i osobistego życia naszych bohaterów. Każdy taki film powinien w sposób prawdziwy i interesujący dla widza pokazywać sylwetką laureata i jednocześnie sprawić mu przyjemność.


DLACZEGO KONCERT BYŁ SUKCESEM
Każdy organizator jest zachwycony jeśli na jego koncert przyjdą tłumy. Tak było 5 stycznia 2020 roku w Szamotułach i to był autentyczny sukces. Wstęp na koncert był bezpłatny i 100% widzów, którzy weszli na koncert, wzięło w nim udział nie płacąc za bilety. Nie jest również prawdą, że wchodziły wyłącznie osoby z zaproszeniami. Szamotuły są chyba jedynym miastem w Wielkopolsce, które organizują koncerty noworoczne w formule otwartej dla swoich mieszkańców. Zawsze zapraszani są przedstawiciele parlamentu RP, senatu RP, władz wojewódzkich, samorządowcy i dyrektorzy naszych jednostek i organizacji. Jest rzeczą oczywistą, że protokół dyplomatyczny, nawet w naszym lokalnym wydaniu wymaga zaproszenia i zarezerwowania miejsc dla takich wyjątkowych gości. Z reguły rezerwowanych było około 100 miejsc. Nie inaczej było i w tym roku. Jednak tegoroczne zainteresowanie koncertem przerosło wszelkie oczekiwania i w pewnym momencie ochrona ze względów bezpieczeństwa musiała zareagować i zakończyć wpuszczanie następnych mieszkańców. Zrozumieć można rozgoryczenie tych, którym nie udało się wejść na koncert. Jednak nietrudno wyobrazić sobie co by się działo gdyby hala była przepełniona i doszło do jakiegoś niebezpiecznego zdarzenia np. pożaru. Organizatorzy nie mogą pozwolić na tego rodzaju ryzyko.


Co można zrobić, aby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości?. Wydaje się, że jedynym sensownym i sprawiedliwym rozwiązaniem będzie wprowadzenie biletów za wstęp, choćby za symboliczną cenę. Wówczas każdy posiadacz biletu ma gwarancję, że wejdzie na koncert. Rozważana jest propozycja, aby bilety nawet za symboliczną cenę były dla posiadaczy karty mieszkańca Szamotuł. To gwarantuje, że na koncert wejdą osoby płacące tutaj podatki. Jednocześnie mamy kontrolę nad liczbą osób, które mogą wypełnić halę koncertową. Okazuje się, że wobec sukcesu tego i prawdopodobnym sukcesie kolejnych koncertów w przyszłości nie do pogodzenia jest darmowe zapraszanie wszystkich mieszkańców i zapewnienie im komfortu wejścia oraz miejsca siedzącego. W przeszłości nie sprawdził się pomysł rozdawania tzw. darmowych „wejściówek”. Zdarzało się, że ktoś brał ich 10 i więcej, a przychodziła 1 osoba i w efekcie zamiast oczekiwanej pełnej sali wypełniona była jedna trzecia. Pomysł jest do rozważenia i z pewnością cenny będzie głos mieszkańców ponieważ to dla Państwa organizowane są koncerty noworoczne. Będziemy analizować wypowiedzi i komentarze.


Piękny koncert Tre Voci i orkiestry Darek Tarczewski DT Orchestra mamy za sobą i natychmiast pojawia się pytanie - kto następny, kto przeskoczy tę wysoko zawieszoną poprzeczką, a przynajmniej będzie na tym samym poziomie?. Tegoroczny sukces był podwójny. Po pierwsze, publiczność wychodziła zachwycona i po drugie mamy satysfakcję, że dobór artystów zmierza w kierunku bardziej ambitnej sztuki, która okazuje się, jest znakomicie przyjmowana przez nasze społeczeństwo. Miejmy nadzieję, że w kolejnych latach nasze możliwości budżetowe pozwolą na zaproszenie artystów na miarę oczekiwań szamotulan.



Tekst: Andrzej Franke

Fot. Tomasz Grabowski

 

 

 





Aktualności
Fundusze UE
fb