Aktualności
Wszystkie wydarzenia
Architekt Poznania zachęca do dyskusji i działania
19.03.2012
15 marca w sali sesyjnej UMiG Szamotuły odbyło się spotkanie, które było konsekwencją zainicjowanego przez Burmistrza Włodzimierza Kaczmarka konkursu urbanistycznego dotyczącego zagospodarowania Rynku i Piaszczych.
Szamotuły "mają architekta Poznania", a przynajmniej możemy powiedzieć, że mamy bardzo życzliwą osobę, która zechciała być nadal naszym architektonicznym mentorem. Pan Andrzej Nowak jest z pochodzenia szamotulaninem i zadeklarował swoją pomoc, z czego ogromnie się cieszymy. W spotkaniu udział wzięli radni naszego Miasta i Gminy z Przewodniczącym Rady Tomaszem Stasiakiem na czele, Zastępcy Burmistrza Miasta i Gminy Szamotuły Wojciech Rabski i Janusz Stanke, urzędnicy UMiG zainteresowani tematem oraz były radny Henryk Bekasiak.
Niezwykle interesująca prezentacja pana Andrzeja Nowaka dotycząca Szamotuł była szansą dla słuchaczy na zapoznanie się z opinią fachowca i eksperta, który jednocześnie jest wciąż emocjonalnie związany z Szamotułami. Po prezentacji wywiązała się dyskusja, która pokazała, jakie są wątpliwości, które mają np. radni. Podobne dylematy mogą mieć również inni mieszkańcy. Można przewidzieć, że pojawi się pytanie "po co to wszystko skoro i tak tych konkretnych projektów nie będziemy mogli wdrożyć, bo są albo zbyt rewolucyjne, albo zbyt drogie".
Trzeba pamiętać, że to może być punktem wyjścia do dyskusji i późniejszych rozwiązań, które uda się zrealizować. Jak powiedział architekt Poznania, trzeba stosować maksymę, którą zasłyszał u zagranicznych, doświadczonych kolegów: "należy najpierw długo dyskutować, a potem szybko budować". Miasto Poznań ogłosiło np. konkurs na zaprojektowanie budynku Poznańskiego Arsenału. Architekci konkurowali o wielką nagrodę 500 tys. zł. Zgłoszono 100 projektów i nie wybrano żadnego z nich. Etap od koncepcji do decyzji powinien być realizowany starannie, w sposób przemyślany i oparty o szerokie konsultacje.
Drugie zagadnienie to dyskutowana od 20 lat sprawa wyprowadzenia ruchu komunikacyjnego z rynku. Były radny pan Bekasiak wskazał na potencjalne niebezpieczeństwo zaniku handlu na Rynku w wyniku wyprowadzenia ruchu. Andrzej Nowak w swoim wystąpieniu uprzedził ten argument uzasadniając to przykładem Poznania, gdzie znacznie większe dystanse pokonuje się pieszo i jest to raczej sprawa stylu życia. Nie ma przecież konieczności podjeżdżania pod sklep samochodem, aby zrobić zakupy. Jak powiedział Burmistrz Stanke, wyprowadzenie ruchu jest możliwe, ale musi to być poprzedzone analizami i symulacjami przebiegu ruchu w całym mieście z uwzględnieniem przewidywanych wiaduktów, czy obwodnicy miasta. Burmistrz Rabski poruszył sprawę sprzedanego niedawno budynku starego młyna, którego przeznaczenie zostało zmienione przez nowego właściciela w wyniku uwzględnienia europejskich preferencji kredytowych. W naturalny sposób wystąpiła potrzeba skorelowania pewnych planów z racji bliskości parkingu w pobliżu budynku starego młyna i planowanego szpitalnego lądowiska helikopterów. Wśród innych poruszanych kwestii pojawiły się też tematy ogródków kawiarnianych na rynku i budynku przyklasztornego.
Konkurs urbanistyczny stał się zaczynem dyskusji i działań, które pobudzą nowe inicjatywy. Te z kolei powinny zmienić korzystnie wizerunek naszego miasta.
Tekst: Andrzej Franke
Fot. Rafał Stachowiak
Fot. Rafał Stachowiak
